Karol Gutkowski: Sam się zastanawiam, dlaczego nasza forma jest sinusoidą

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Po świetnych meczach z wiceliderem i liderem tabeli, ACK UTH Rosa Radom przegrała wysoko przed własną publicznością z meritumkredyt Pogonią Prudnik (53:76). Karol Gutkowski nie potrafił wytłumaczyć powodów nierównej dyspozycji podopiecznych.

W pierwszym meczu w 2017 roku ACK UTH Rosa nie dała rady meritumkredyt Pogoni. Wysoką porażkę (53:76) można traktować jako swego rodzaju niespodziankę, bo wprawdzie drużyna z Prudnika zajmuje wysokie, czwarte miejsce w tabeli pierwszej ligi mężczyzn, a radomianie przed szesnastą kolejką byli na czternastej pozycji, niemniej jednak przed świętami pokonali wicelidera i lidera.

Trudno było Karolowi Gutkowskiemu zdiagnozować powody nierównej dyspozycji podopiecznych. - Sam się zastanawiam co się dzieje, że nasza forma jest jak sinusoida. Naprawdę jest mi trudno wytłumaczyć tego przyczynę, bo byłem bardzo zadowolony z pracy, jaką wykonaliśmy na treningach przed tym spotkaniem, byłem pewien, że damy radę, a przyjechał doświadczony zespół z Prudnika i rozłożył nas na łopatki - powiedział trener.

- Trochę biliśmy głową w mur, a jeden Filip Zegzuła to jest za mało, żeby myśleć o wygranej. Zabrakło wsparcia zarówno zawodników z ławki, jak i z pierwszej "piątki". Maciek Bojanowski wrócił z Turcji i był zmęczony, pozostali nie dali tyle, ile powinni. Jest to przykre, bo po dobrym meczu nie potrafimy utrzymać formy - zaznaczył szkoleniowiec, odwołując się do napawających optymizmem, grudniowych zwycięstw ze Spójnią Stargard (91:81) i Max Elektro Sokołem Łańcut (87:81).

Rozgrywający UTH Rosy zdobył 18 punktów przez ponad 33 minuty gry, zaś jego kolega - 13 przez 24,5 minuty. Mimo to, oni i koledzy musieli po raz jedenasty przełknąć gorzką pigułkę.

W najbliższą niedzielę (początek o godz. 17) rezerwy wicemistrzów Polski rozegrają kolejne spotkanie u siebie. Tym razem podejmą beniaminka - Jamalex Polonia 1912 Leszno. - Musimy się skoncentrować i wziąć do pracy, bo mamy ostatni mecz z tego długiego cyklu u siebie, z Polonią Leszno. Musimy zagrać zupełnie inne zawody, jeśli chcemy myśleć o zwycięstwie - zapowiedział Gutkowski.

ZOBACZ WIDEO Jak pomóc szczęściu na Dakarze? (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)