Show Prostaka i Nowerskiego. Pogoń pokonała Znicz Basket

Materiały prasowe / Pogoń Prudnik
Materiały prasowe / Pogoń Prudnik

Tomasz Prostak i Patryk Nowerski poprowadzili meritumkredyt Pogoń do dwunastej wygranej w I lidze. Tym razem 95:84 ze Zniczem Basket Pruszków. Dzięki temu, przy jednoczesnej porażce GTK Gliwice, zespół z Prudnika awansował na 4. miejsce w tabeli.

Należy jednak powiedzieć już na wstępie, że choć meritumkredyt Pogoń wygrała ostatecznie to starcie różnicą 11 "oczek", było to niezwykle wyrównane starcie i wielkie brawa należą się także gościom, czyli zawodnikom z Pruszkowa, którzy postarali się o to, żeby Pogoń łatwej przeprawy nie miała. A dodać też należy, że w Prudniku gra się przecież niezmiernie ciężko.

Podopieczni Tomasza Michalaka zwyciężyli, bo przez cały mecz, krok po kroku, powiększali swoją przewagę. Żadnej kwarty nie wygrali jednak zdecydowanie. Najwyżej triumfowali w trzeciej odsłonie - 29:25. Po niej ich prowadzenie wzrosło do 8 punktów, ale to nie był koniec emocji w tym meczu. Był to tak naprawdę ich początek, przynajmniej na kilka minut.

Gracze Znicza Basket kilkakrotnie w pierwszej połowie ostatniej kwarty zbliżali się do Pogoni na cztery punkty. Mimo wszystko gospodarze na więcej nie pozwalali, bo sami momentalnie odpowiadali tym samym. Po celnym rzucie Mateusza Szweda prudniczanie prowadzili zaledwie 81:77. Wtedy emocje zabił jednak lider Pogoni, Tomasz Prostak. Zdobył 8 punktów, a w międzyczasie celnie przymierzył także Grzegorz Mordzak i było po zawodach.

Po tym ciosie zawodnicy Marka Zapałowskiego już się nie podnieśli. Jedyne, na co było ich stać, to zmniejszenie rozmiarów porażki do 11 "oczek". Należy w tym miejscu także dodać, że dobry mecz rozegrał Tomasz Madziar, czyli były gracz Pogoni. Jego 20 punktów, w tym 4 celne "trójki", zrobiły wrażenie. Ale to jego były klub okazał się tego dnia po prostu lepszy.

Wśród gospodarzy, na szczególne słowa uznania, poza Prostakiem, zasłużył drugi z głównych ojców wygranej, czyli Patryk Nowerski. Przy tak nieustępliwie grającym zespole rywali, mogłoby nie być wygranej prudniczan bez jego 18 punktów i 13 zbiórek, ale przede wszystkim dobrej gry przez cały mecz.

meritumkredyt Pogoń Prudnik - Znicz Basket Pruszków 95:84 (16:13, 28:27, 29:25, 22:19)

Pogoń: Prostak 25, Nowerski 18, Mordzak 15, Nowakowski 15, Bogdanowicz 9, Bartkowiak 6, Krawiec 5, Morawiec 2, Braszka 0.

Znicz Basket: Madziar 20, Szwed 12, Ornoch 11, Stopierzyński 10, Kordalski 9, Cechniak 8, Paszkiewicz 6, Tokarski 5, Cetnar 3, Kierlewicz 0, Rajkowski 0.

ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew: Jaka walka? Nie było żadnej walki (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)