NBA: Kawhi Leonard przyćmił Lebrona Jamesa

NBA: Washington Wizards przegrali w ostatniej sekundzie, przeciętny mecz Marcina Gortata

Pojedynek Cleveland Cavaliers z San Antonio Spurs zdecydowanie uchodził za hit minionej nocy w lidze NBA. Poziom spotkania kibiców na pewno nie rozczarował. Aby sięgnąć po 34. zwycięstwo w tym sezonie, Ostrogi potrzebowały dogrywki.

Kawalerzyści mogli jednak przegrać ten pojedynek równie dobrze po czterech kwartach. Ale na to nie pozwolił LeBron James, który na niespełna 35 sekund do końcowej syreny oddał wspaniały rzut za trzy punkty z dziewięciu metrów. W dogrywce jednak do słowa znowu doszedł Kawhi Leonard, który w tym fragmencie spotkania zdobył 6 punktów. I to właśnie on był bohaterem swojego teamu. W całym pojedynku uzbierał 41 punktów. Miał też 6 zbiórek i 5 asyst. Jego vis-a-vis rywal natomiast ukończył mecz z dorobkiem 29 punktów, 9 asyst i 3 zbiórek.

Ogromną dawkę emocji dostarczył fanom też pojedynek pomiędzy Boston Celtics i Portland Trail Blazers. W tym starciu również potrzebna była dogrywka do wyłonienia zwycięzcy. Ostatecznie, w dodatkowym czasie gry, najwięcej zimnej krwi zachował Damian Lillard, który pod koniec spotkania oddał celny rzut z dystansu. W całym meczu uzbierał natomiast 27 punktów.

Żadnych szans swoim rywalom nie dali z kolei gracze Houston Rockets, którzy bezlitośnie pokarali drużynę Memphis Grizzlies. Co prawda tym razem James Harden nie zapisał na swoje konto triple-double, ale i tak był jednym z liderów zespołu w tym meczu (29 punktów, 10 asyst, 6 zbiórek). Dodajmy, że najlepsze spotkanie w karierze rozegrał Sam Dekker, autor 30 punktów dla Rakiet.

ZOBACZ WIDEO Cezary Trybański: Marzyłem, żeby zobaczyć Jordana (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

42 punkty DeMarcusa Cousinsa nie wystarczyły natomiast do tego, by pokonać Dwyane'a Wade'a i spółkę. Koszykarze Sacramento Kings co prawda dzielnie walczyli z rywalem do ostatniej syreny, ale ostatecznie to Byki mogły cieszyć się ze zwycięstwa.

Pechową porażkę zanotowała też drużyna Marcina Gortata. Koszykarze Washington Wizzards przegrali z Detroit Pistons, a bohaterem spotkania został Marcus Morris, który popisał się buzzer beaterem.

Wyniki:

Boston Celtics - Portland Trail Blazers 123:127 (28:26, 37:30, 21:32, 27:25, d. 10:14)
(Thomas 41, Horford 17, Smart 17 - McCollum 35, Lillard 28, Turner 12)

Detroit Pistons - Washington Wizards 113:112 (30:26, 31:29, 37:27, 15:30)
(Morris 25, Jackson 19, Harris 18 - Wall 19, Morris 19, Beal 17, Gortat 12)

Charlotte Hornets - Brooklyn Nets 112:105 (28:14, 32:32, 21:35, 31:24)
(Kidd-Gilchrist 17, Batum 16, Walker 16 - Lopez 24, Bogdanović 16, Kilpatrick 13)

Atlanta Hawks - Philadelphia 76ers 110:93 (25:25, 37:29, 28:23, 20:16)
(Millsap 22, Bazemore 16, Schroder 15 - Ilyasova 21, Covington 15, Okafor 12)

New York Knicks - Phoenix Suns 105:107 (33:30, 22:31, 25:29, 15:17)
(Anthony 31, Rose 26, Porzingis 14 - Booker 26, Bledsoe 23, Chriss 15, Tucker 15)

Miami Heat - Milwaukee Bucks 109:97 (25:22, 28:21, 29:28, 27:26)
(Waiters 33, Dragić 25, Whiteside 16 - Antetokounmpo 24, Parker 16, Dellavedova 15)

Memphis Grizzlies - Houston Rockets 95:119 (22:32, 27:26, 23:33, 23:28)
(Gasol 32, Conley 15, Parson 12 - Dekker 30, Harden 29, Gordon 21)

Cleveland Cavaliers - San Antonio Spurs 115:118 (33:22, 25:35, 31:27, 18:23, d. 8:11)
(James 29, Irving 29, Thompson 14 - Leonard 41, Aldridge 16, Lee 14, Murray 14)

Denver Nuggets - Los Angeles Clippers 123:98 (27:18, 32:27, 36:26, 28:17)
(Jokić 19, Barton 18, Gallinari 18, Chandler 18 - Speights 18, Rivers 16, Jordan 14, Redick 14, Felton 14)

Utah Jazz - Indiana Pacers 109:100 (34:21, 26:29, 25:22, 24:28)
(Hill 30, Hayward 27, Gobert 19 - George 19, Young 19, Teague 19)

Chicago Bulls - Sacramento Kings 102:99 (24:21, 31:31, 20:21, 27:26)
(Wade 30, Butler 23, Zipser 13 - Cousins 42, Affalo 9, Temple 8, Collison 8, Lawson 8)