Toruńskie Twarde Pierniki na razie spisują się znakomicie. Są liderem PLK z bilansem 14 zwycięstw i zaledwie 2 porażek. Obie podopieczni Jacka Winnickiego ponieśli na obcych halach (w Zielonej Górze i Włocławku). Obie, gdy w składzie nie było Bartosza Diduszki.
Patrząc na okoliczności przegranych, gracze BM Slam Stal mogą pocieszyć się, że jak ogrywać Polski Cukier to właśnie poza Toruniem. Patrząc na drugi czynnik to już taryfy ulgowej nie ma. Diduszko wrócił do gry i ma się całkiem dobrze. W pierwszym spotkaniu po urazie zaliczył 15 punktów i 4 zbiórki w starciu z PGE Turowem Zgorzelec.
Sam "Didi" to jednak nie wszystko. Siłą lidera jest zespół, w którym każdy mecz może wykreować innego bohatera. Który z nich tym razem będzie kluczowym ogniwem?
Spotkanie w Ostrowie będzie również kolejnym sprawdzianem dla Kyle'a Weavera. Amerykański gracz ma ogromny potencjał, ale wielu zarzuca mu, że nie "wchodzi" w mecz z należytym zaangażowaniem i koncentracją. W Ostrowie jego dobra gra potrzebna będzie od samego początku.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco rozgromiło FC Lorient, dobry mecz Glika. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Ostrowianie celują w fazę play off. Aktualny bilans 8 zwycięstw i 8 porażek tego im nie gwarantuje. Nie trzeba zatem przekonywać, że "Stalówka" musi kolekcjonować wygrane - przede wszystkim we własnej hali i to bez względu na to, kto jest rywalem.
Po raz ostatni w domu ekipa Emila Rajkovicia przegrała 29 października. Wtedy w Ostrowie triumf święciła Polpharma Starogard Gdański. Od tego czasu BM Slam Stal ma serię pięciu zwycięstw z rzędu.
Żeby odnieść to szóste w środę musi zadziałać wszystko. Od szczelnej agresywnej obrony, po dobrą skuteczność w ataku. Torunianie bowiem oprócz tego, że nieźle bronią, to mają jeszcze drugi atak w całej lidze.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Toruń / środa 25 styczeń, godz. 19:00