W Kutnie praca wre. "Nie możemy zajmować się tym, na co nie mamy wpływu"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Polfarmex Kutno przegrał jedenaście kolejnych meczów w PLK, ale nikt nie załamuje rąk. Zmiany personalne i ciężka praca mają przynieść odpowiednie skutki. Przekonuje o tym trener Krzysztof Szablowski.

W niedzielę w Dąbrowie Górniczej Polfarmex zagrał nieźle, ale przegrał 77:90. - MKS był dobrze przygotowany do tego spotkania i atakował nasze słabe punkty, z czym my próbowaliśmy sobie radzić zmienną obroną - ocenia spotkanie Krzysztof Szablowski.

Losy spotkania rozstrzygnęły się w głównej mierze w końcówce trzeciej kwarty. Przewinienie przy rzucie zza łuku równo z końcową syreną w połączeniu z przewinieniem technicznym pozwoliły rywalom uciec, a sami kutnianie byli mocno "zagotowani".

- Graliśmy dobrze, ale w tamtym momencie nasze głowy się zagotowały. Moi zawodnicy nieco emocjonalnie zaczęli reagować na niektóre decyzje. Ja nie chcę ich bronić, ale to miało wpływ na nasze granie - przekonuje szkoleniowiec.

- Nie powinniśmy zajmować się tym, na co nie mamy za bardzo wpływu. Myślę, że to był bardzo ważny moment tego pojedynku. Miało to wpływ na budowę przewagi przez MKS - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Jego śmierć wstrząsnęła Polską. Maja Włoszczowska wspomina byłego trenera

Polfarmex ma czego żałować, bowiem w Dąbrowie grał na prawdę dobrze. W trzeciej kwarcie prowadził nawet różnicą pięciu oczek. W końcu grał skutecznie w ataku co było dużym mankamentem.

- Z tego, jak funkcjonowaliśmy w ataku jestem zadowolony, bo jest coraz lepiej. To jednak, że skupiliśmy się na ofensywie spowodowało, że kolejny raz mieliśmy spore problemy w defensywie - ocenia Szablowski.

Kolejna okazja do pokazania lepszej dyspozycji będzie już w niedzielę. Wtedy to we własnej hali Farmaceuci zmierzą się we własnej hali z Energą Czarnymi Słupsk. Dojdzie zatem do starcia mocno "poranionych" ostatnio ekip.

- Solidnie się do tego meczu przygotowujemy. Musi być zdecydowanie lepiej w defensywie. Ten element musimy poprawić - kończy opiekun Farmaceutów.

Aktualnie kutnianie legitymują się bilansem 3 zwycięstw i 13 porażek, a to daje im 15. pozycję w ligowej tabeli PLK.

Komentarze (3)
avatar
Marcin Tomczak
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Witam, panie redaktorze... ile jeszcze będziecie odgrzewać stare zdjęcie kapitana z tamponami ob w nosie... znudziło się ono już nam... chyba że chcecie się pośmiać? ..................... Powod Czytaj całość
avatar
fazzzi
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piękna złota myśl w tytule... zajmijcie się całą resztą a może Coś z tego będzie. Jeszcze sporo grania... to nie jest niemożliwe. Powodzenia;) 
kuszak
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Graliśmy "dobrze" ale przegraliśmy :)