Roberts Stelmahers grzmi: Johnson nie jest tragiczny!

Roberts Stelmahers wziął w obronę Nino Johnsona, którego postawę skrytykował jeden ze słupskich dziennikarzy. - On nie jest fatalny - mówił łotewski szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
WP SportoweFakty
Gorąco było na ostatniej konferencji prasowej po meczu Energi Czarnych z AZSem Koszalin (72:70). Jeden ze słupskich dziennikarzy skrytykował postawę Nino Johnsona, amerykańskiego podkoszowego, który w barwach Czarnych Panter rozegrał jak na razie cztery spotkania.

Roberts Stelmahers nie ukrywał swojej frustracji taką wypowiedzią. Łotysz stanął w obronie swojego podopiecznego.

- To ty uważasz, że on jest tragiczny. Ja tak nie uważam. To, że go zdjąłem z parkietu, nie oznacza, że nie jestem z niego zadowolony. To ja odpowiadam za podejmowanie decyzji, a nie ty - mówił w ostrych słowach Stelmahers.

- Nino pokazuje się na treningach ze znacznie lepszej strony. Na boisku walczy, stara się - przekonywał łotewski szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk.

Nino Johnson zdobył w czterech meczach łącznie 14 punktów i sześć zbiórek. W derbowym starciu nie wpisał się na listę strzelców, zaliczył jedynie cztery zbiórki.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat


Czy Nino Johnson jest wsparciem dla drużyny Energi Czarnych Słupsk?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×