Przedstawiciele Cleveland Cavaliers cały czas poszukują zawodników, którzy wsparliby drużynę przed najważniejszą częścią sezonu. Ostatnio testowano czterech rozgrywających, a teraz zakontraktowano skrzydłowego.
10-dniowy kontrakt z mistrzami NBA podpisał Derrick Williams, który na początku lutego został zwolniony przez Miami Heat.
Zawodnik wystąpił w 25 meczach, w których przeciętnie zdobywał 5,9 punktu i 2,9 zbiórki. Swoje najlepsze spotkanie w sezonie rozegrał przeciwko... Cavaliers, w którym uzyskał 17 "oczek".
Kariera Williamsa nie potoczyła się tak, jak przewidywano. Wybrany z numerem dwa w drafcie 2011 roku zwiedził już cztery kluby i w żadnym z nich nie był wiodącą postacią.
Ciekawostką jest fakt, że dołączenie Williamsa do składu oznacza, że Cavaliers będą mieli aż pięciu zawodników z draftu 2011. Z numerem jeden wybrano wtedy Kyrie Irvinga, a z "czwórką" - Tristana Thompsona. W drużynie są także Iman Shumpert (17) i DeAndre Liggins (53).
ZOBACZ WIDEO Jego śmierć wstrząsnęła Polską. Maja Włoszczowska wspomina byłego trenera