[tag=15029]
[/tag]Dardan Berisha pod koniec stycznia po rozmowie z Krzysztofem Szablowskim zrezygnował z gry Polfarmeksu Kutno.
Powodów było kilka. Frustrujące wyniki, fatalna skuteczność, ale i problemy finansowe. Klub miał poślizgi w wypłatach. Zawodnik nie dawał drużynie tego, czego od niego początkowo oczekiwano. Miał być liderem zespołu z "Miasta Róż".
Wydawało się, że Berisha zostanie w Polsce. Kilka klubów wyrażało nim zainteresowanie, ale ostatecznie żaden z nich nie przedstawił koszykarzowi satysfakcjonujących warunków.
Zawodnik wrócił do Kosowa. Tam odpoczywał od koszykówki. Był nią zmęczony i nawet były sygnały, że w tym sezonie już nie zagra.
ZOBACZ WIDEO: Po latach polubił się z Arturem Szpilką. "Atmosfera przy piwie była przyjazna"
Koszykarz jednak wraca do gry. Najbliższe miesiące spędzi w lidze włoskiej. Jego nowym pracodawcą będzie Pasta Reggia Caserta - w tym zespole do niedawna występował Aleksander Czyż.
- Cieszę się, że wracam do gry. Liga włoska to spore wyzwanie - mówi nam koszykarz.