Beniaminek może, mistrz Polski musi? Miasto Szkła podejmuje Stelmet BC Zielona Góra

WP SportoweFakty / Karol Słomka
WP SportoweFakty / Karol Słomka

Pojedynek Dawida z Goliatem? Osłabione Miasto Szkła Krosno w sobotni wieczór podejmować będzie Stelmet Zielona Góra, który chce przerwać fatalną passę porażek.

Na papierze faworyt tego meczu może być tylko jeden. Mistrz Polski dysponuje znacznie większymi możliwościami finansowymi niż Miasto Szkła Krosno, które stawia dopiero pierwsze kroki w ekstraklasie. Sport bywa jednak nieprzewidywalny i wielokrotnie pokazał już, że pieniądze nie grają.

W obu drużynach przed sobotnim meczem nie brakuje problemów. Stelmet Zielona Góra od kilku spotkań pozostaje bez zwycięstwa w PLK. Na dodatek mistrz Polski doznał w niedzielę ligowej porażki przed własną publicznością, co po raz ostatni zdarzyło się to dwa lata temu.

- Jest pewna sinusoida. Teraz będziemy mieli trochę więcej czasu na trening, przygotowanie się, może i odpoczynek. Przede wszystkim potrzebujemy czasu na porządny trening - mówił po meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza Adam Hrycaniuk. - Wierzę w naszą drużynę. Moim zdaniem jesteśmy faworytem do mistrzostwa i ta porażka tego nie zmienia. Może nam tylko pomóc, bo nie będziemy już na tyle pewni. Prosiłbym wszystkich o zachowanie spokoju - przyznał z kolei Łukasz Koszarek.

Kłopoty nie omijają również Miasta Szkła Krosno. Nie chodzi tutaj o passę kilku porażek tylko o problemy kadrowe, które znów dały znać o sobie. W sobotę mocno niepewny jest występ Royce'a Woolridge'a, który od spotkania z Polfarmeksem Kutno (22 luty) nie odbył żadnej jednostki treningowej. Kolejnym nieobecnym może być Dino Pita, który od kilku dni zmaga się z zapalaniem oskrzeli. Złamany palec ma z kolei Filip Małgorzaciak.

ZOBACZ WIDEO Real uratował punkt po golach w końcówce. Zobacz skrót meczu Real Madryt - Las Palmas [ZDJĘCIA ELEVEN]

Dla koszykarzy beniaminka PLK miało być to prawdziwe święto. Od kilku dni drużyna nie może jednak odbyć normalnego treningu pięciu na pięciu.

Możemy być jednak pewni, że drużyna z Podkarpacia nie podda się bez walki. Tym bardziej, że w sobotni wieczór będzie mogła liczyć na rekordowe wsparcie swoich kibiców. Bilety na ten mecz rozeszły się jak świeże bułeczki i możemy spodziewać się w Krośnie nadkompletu publiczności.

- Nasza sytuacja jest bardzo trudna. Na starcie z mistrzem Polski powinniśmy być przygotowani w 100 procentach i liczyć, że przeciwnik będzie miał słabszy dzień. Teraz jednak borykamy się z dużymi problemami - mówił nam Michał Baran. - Tak to jest w sporcie zawodowym, są to sytuacje wkalkulowane w rywalizację, ale nie zamierzamy załamywać rąk - dodał.

Czy mistrz Polski przerwie fatalną passę trzech porażek z rzędu?

Miasto Szkła Krosno Stelmet BC Zielona Góra / sobota, 04.03.2017r., 18:00.

Źródło artykułu: