Przed dwoma pierwszymi meczami w Tarnobrzegu, trener Zastalu Zielona Góra, Tomasz Herkt, wyznał, że jego podopieczni na Podkarpacie wyruszają z zamiarem odniesienia przynajmniej jednego zwycięstwa. "Zastalowcy" nie zawiedli swego szkoleniowca oraz kibiców, i wykonali plan nawet z nawiązką, bo do Zielonej Góry przywieźli dwa triumfy. Tym samym zielonogórzanie z Tarnobrzega, zabrali wszystko, co było do zgarnięcia. Ekipa z Winnego Grodu w pierwszym spotkaniu wygrała 82:70, a w kolejnym 66:65. Taki obrót sprawy, stawia drużynę Zastalu w bardzo korzystnym świetle. Zielonogórski team do awansu do półfinału, potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, w dodatku gra u siebie. Z kolei Siarka zrealizuje ten sam cel, jeśli wygra trzy mecze z rzędu.
Gospodarze sobotniej potyczki, chcą załatwić "sprawę" jak najszybciej, by w niedzielę już odpoczywać i być pewnym gry w drugiej rundzie play-off. Tarnobrzeska drużyna, natomiast liczy, że po dwóch otrzymanych ciosach, jeszcze się pozbiera i przedłuży swoje szanse na wejście do półfinału. - Wygrać w sobotę. To zdenerwuje zastalowców. Nie można jechać 600 kilometrów po nic. Mówimy więc sobie, że jedziemy walczyć, bo jeszcze nie wszystko stracone. Ale w psychice tkwi, że nasze szanse są już mizerne - powiedział na łamach Gazety Wyborczej, Zbigniew Pyszniak, trener "Siarkowców".
Zielonogórzanie są, co prawda bardzo blisko awansu do kolejnej fazy rozgrywek, gdzie prawdopodobnie zmierzą się z Polonią 2011 Warszawa, ale niczego nie mogą być jeszcze pewni. W sezonie 2006/2007 Sportino Inowrocław było w identycznej sytuacji, co Zastal. Inowrocławianie z Górnikiem Wałbrzych wygrywali 2:0 i we własnej hali mieli postawić kropkę nad "i". Szampany zostały już przygotowane, ale nie zostały jednak otworzone. Górnik zatem odbił się od dna, odniósł trzy triumfy, i to wałbrzyszanie cieszyli się z ekstraklasy.
Przed sobotnim meczem, zielonogórscy kibice apelują: - Załóżmy koszulki, swetry lub bluzy w kolorze zielonym, stwórzmy wspaniałą, rodzinną, niepowtarzalną atmosferę na widowni, włączmy się wszyscy do głośnego, kulturalnego dopingu i pomóżmy naszym koszykarzom wygrać trzeci mecz z drużyną Siarki Tarnobrzeg w I rundzie play off. Organizatorzy wraz z kibicami szykują fantastyczną oprawę podczas prezentacji naszego zespołu, prezentację poprowadzi didżej Sebastian zwany "Super Żabą", w przerwach zatańczą atrakcyjne cheerleaders a dla kibiców przewidziane są konkursy z atrakcyjnymi nagrodami.
Spotkanie rozpocznie się w sobotę, 28 marca o godzinie 18.00 w hali Uniwersytetu Zielonogórskiego przy ul. Prof. Szafrana.