W godzinach popołudniowych informowaliśmy o tym, że może dojść do zmian w AZS-ie Koszalin. Tak też się stało. Zarząd klubu poinformował o urlopowaniu Piotra Ignatowicza ze stanowiska pierwszego szkoleniowca.
Decyzja zapadła w poniedziałek wieczorem. Podyktowana jest ona słabą postawą drużyny w ostatnich siedmiu meczach, w których AZS poniósł sześć porażek.
- Oczekujemy od drużyny zaangażowania i walki od pierwszej do ostatniej sekundy spotkania. Możemy przegrywać, taki jest sport, jednak to co wydarzyło się podczas ostatnich dwóch meczów ligowych w Koszalinie nie powinno mieć nigdy miejsca - tłumaczy Leszek Doliński, prezes koszalińskiego klubu.
W meczu z Polskim Cukrem Toruń jego obowiązki przejmie Kamil Sadowski, dotychczasowy asystent. Jednak z tego co udało nam się dowiedzieć, nie jest on na razie zainteresowany pracą na tym stanowisku do końca sezonu. Rozmowę o swojej przeszłości przełożył po meczu z liderem PLK. Do klubu trafiają oferty innych szkoleniowców (mówi się m.in. o Dariuszu Szczubiale).
Pod wodzą Ignatowicza zespół AZS-u Koszalin wygrał 7 z 22 spotkań.
ZOBACZ WIDEO Niespodziewany remis mistrza Włoch. Zobacz skrót meczu Udinese - Juventus [ZDJĘCIA ELEVEN]