Dogrywka w Zgorzelcu! Polfarmex mocno postraszył PGE Turów
Dogrywka była potrzebna do rozstrzygnięcia pojedynku PGE Turowa Zgorzelec z Polfarmeksem Kutno w ramach 22. kolejki PLK. W doliczonym czasie gry zwycięstwo gospodarzom (109:98) zapewnił duet Michalak-Ikovlev.
Choć Polfarmex Kutno boryka się ostatnio ze sporymi problemami finansowymi i kadrowymi, to w rozgrywkach PLK nie wywiesił jeszcze białej flagi. Przed tygodniem po dogrywce kutnianie przegrali z Anwilem Włocławek, a tym razem do walki w doliczonym czasie gry zmusili PGE Turów.
Sensacja w Zgorzelcu długo wisiała w powietrzu i jeszcze w połowie czwartej kwarty wszystko wskazywało na to, że do niej dojdzie. Polfarmex zdobył wówczas 10 punktów z rzędu i po efektownym bloku Michaela Frasera na Denisie Ikovlevie oraz celnej trójce Michała Gabińskiego prowadził 79:69.
Turów nie złożył broni, odpowiedział serią 12:0 i w pełnej emocji końcówce utrzymywał 4-punktową zaliczkę. Na trzy sekundy przed końcem ogromnym wyrachowaniem popisał się jednak D.J. Thompson. Amerykanin wymusił faul Ikovevla przy rzucie z połowy boiska i wykorzystał wszystkie trzy przyznane mu rzuty wolne.
Ta sytuacja musiała mocno podrażnić Tury ze Zgorzelca, bo dogrywkę szybko rozstrzygnęli na swoją korzyść. W niej po stronie gospodarzy punktowało tylko trzech zawodników, a aż 16 z 19 punktów PGE Turowa w tej części gry zdobył skuteczny duet Michalak-Ikovlev.
W Zgorzelcu było 10 remisów i 9 zmian prowadzenia, ale to Polframex przez większość czasu dyktował swoje warunki. Grę gości świetnie kreował Grzegorz Grochowski, który rozdał aż 10 asyst. Najczęściej korzystał z nich Michał Gabiński, trafiając trzykrotnie zza linii 6,75m i zdobywając łącznie 19 punktów.
Przez długi czas czarno-zieloni utrzymywali się w grze tylko dzięki Bartoszowi Bochnie. Gdy w pierwszej połowie zupełnie niewidoczni byli jeszcze Carter, Ikovlev i Michalak, to w tym czasie wychowanek PGE Turowa grał jak z nut - zdobył wtedy 14 punktów, miał 5/6 z gry oraz 3/3 z dystansu.
Najskuteczniejszym graczem byłych mistrzów Polski był w całym spotkaniu Tweety Carter, autor 26 punktów i 9 asyst. 25 "oczek", 6 zbiórek i 4 asysty dołożył Michał Michalak, a 20 punktów i 9 zbiórek Denis Ikovlev. W zespole z Kutna double-double popisał się Michael Fraser (17 punktów, 12 zbiórek).
PGE Turów Zgorzelec - Polfarmex Kutno 109:98 (21:24, 20:22, 21:20, 28:24, d. 19:8)
PGE Turów: Tweety Carter 26, Michał Michalak 25, Bartosz Bochno 21, Denis Ikovlev 20, Uros Nikolić 11, David Jackson 4, Kirk Archibeque 2, Andrew Ryan 0, Kacper Borowski 0, Michael Gospodarek 0.
Polfarmex: Michał Gabiński 19, Michael Fraser 17, D.J. Thompson 15, Sebastian Kowalczyk 11, Jacek Jarecki 11, Maksym Sałasz 10, Arkadiusz Kobus 8, Grzegorz Grochowski 5, Filip Pruefer 2, Obi Emegano 0.
-
Lincoln Zgłoś komentarz
Na sobotnim meczu Turowa Zgorzelec z Polfarmexem Kutno, na trybunach siedział agent Michała Gabińskiego który miał w meczu się pokazać z dobrej strony działaczom Turowa -
BBruno Zgłoś komentarz
Brawo Kutno!trzymam za was..wkońcu się los odwróci!!! -
Łysy123 Zgłoś komentarz
Szkoda...Wymienie dwie dogrywki na kontrowersyjną wygraną -
eeeee Zgłoś komentarz
lubię-odkąd jesteście w PLK. Świetnie się z Wami dziś rozmawiało, jak zawsze :) -
Sektor6 Zgłoś komentarz
Przepraszam ja tak z innej beczki ale czy pan Obi Emegano planuje coś trafić? -
simon Zgłoś komentarz
całe szczęście że wygrał Turów. Przynajmniej krystalizuje się tabela, kto spada z ligi... -
Rysiek Ochucki Zgłoś komentarz
ostatnich meczach przez cały sezon . Oczywiście są to porażki ale styl gry jest inny . Walczą. Po pierwsze zawodnicy otrzymali zaległe płatności ponoć prawie całe?. Po drugie, moim zdaniem została podrażniona ambicja pozostałych na pokładzie zawodników 1+1 więc chcą udowodnić swoją wartość/ choć jak niektórzy twierdzą chcą podnieść swoją wartość przed przejściem do innego klubu/. Po trzecie szczury , które uciekły łącznie z kapitanem wstyd! Ale niech wam się wiedzie, pies was srał. Po czwarte - praca sędziów. Są tak słabi,że sędziują tylko PLK poza jednym wyjątkiem zresztą występującym w tym meczu.Więc o czym tu mówić. W Europie sędziują ludzie gdzie drużyny narodowe czy klubowe się nie liczą. Jednak oni mogą bo robią to dobrze. Po piąte, powtórzę :CAŁEJ TEJ SYTUACJI W NASZYM KLUBIE JEST WINNY ZARZĄD I RADA NADZORCZA. Zachłysnęli się sukcesem i wydali pieniądze z trzech lat w dwa. -
thebigone Zgłoś komentarz
końcu kolektyw na boisku. Brawa za walkę. -
tomekkqqww Zgłoś komentarz
przyznasz, że nie zawsze gwizdną faul który jest widoczny czy jakiś błąd co popełni gracz z twojej drużyny a sam go widzisz. -
Zatrab Zgłoś komentarz
rozstrwoniliśmy przewagę i ostatecznie przegraliśmy mecz. Zwyczajnie, po ludzki szkoda mi chłopaków bo naprawdę zasłużyli na wygraną, to jak gryzą parkiet, jak dzisiaj doprowadzili do dogrywki kiedy wydawało się że jest po meczu to naprawdę czapki z głów. Co do pracy sędziów. Nie chce ich oceniać ale jeśli to czytają to proszę, obejrzyjcie ten mecz jeszcze raz i wyciągnijcie wnioski. Generalnie widać poprawę w grze, poprawę skuteczności, świeżość i pomysły... Brakuje tylko kropki nad i. I niestety za tydzień gramy w Ostrowie gdzie o wygraną będzie dużo trudniej niż w meczu z Włocławkiem czy dzisiaj z Turowem. Niemniej jednak wierzę w zwycięstwo bo zaangażowanie chłopaków jest na tyle wielkie że naprawdę na to zasługują. -
Kibicka27 Zgłoś komentarz
Skandal! Te mecze są wydrukowane. Sędziowie mają powiedziane kto ma wygrać. Jestem tego pewna. Tylko gdzie w tym wszystkim sport? -
lukas_2409 Zgłoś komentarz
A ja nie -
lukas_2409 Zgłoś komentarz
I to już od dawna