To prawdziwy hit transferowy w PLK, który poniekąd przewidzieliśmy na początku obecnego tygodnia. Pisaliśmy o tym, że Filip Matczak może wrócić do Stelmetu BC Zielona Góra.
W środę klub z Gdyni poinformował, że Matczak zdecydował się przyjąć ofertę mistrza Polski i tym samym po czterech latach opuszcza Asseco.
- Filip jest doskonałym przykładem skuteczności naszych działań. Bardzo cieszy nas, że Gdynia jest miejscem, w którym szkolimy najlepszych - przyszłych reprezentantów Polski, zawodników, którzy kiedyś mogą odgrywać znaczące role w europejskiej koszykówce - podkreśla Przemysław Sęczkowski, prezes Asseco Gdynia.
Lata gry w Asseco z bardziej doświadczonymi kolegami zrobiły swoje. Matczak wydoroślał koszykarsko w Gdyni. Zawodnik zdecydował się na powrót do Stelmetu BC, który już przed rozpoczęciem tego sezonu chciał wykupić jego kontrakt z Asseco Gdynia. Nie udało się, ale mistrzowie Polski nie zaniechali działań. Wrócili niedawno do rozmów. Tym razem udało się dojść do porozumienia.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy
Czemu kontrakt tylko do końca sezonu?