[tag=20132]
James Harden[/tag] i Russell Westbrook są jak tlen dla swoich drużyn. Obaj rozgrywają wyśmienity sezon, więc bardzo prawdopodobne jest, że to ktoś z tej dwójki otrzyma nagrodę MVP rozgrywek zasadniczych. Pierwszy zdobywa średnio 29,4 punktu, 11,3 asysty oraz 8 zbiórek na mecz, a drugi pod względem cyferek jest jeszcze lepszy, bo na poziomie triple-double: 31,4 punktu, 10,5 zbiórki i 10,4 asysty.
Kobe Bryant zapytany o kwestię nagrody MVP w tym sezonie, przyznał, że najrozsądniej byłoby, gdyby obaj koszykarze otrzymali statuetkę. - Być może w tym roku po raz pierwszy w historii zobaczymy, że dwóch zawodników zostanie uhonorowanych w ten sposób - zauważył.
Liga do tej pory dzieliła nagrodę MVP w przypadku najlepszego zawodnika Meczu Gwiazd, ale nigdy nie wydarzyło się to w kontekście całego sezonu regularnego. Tym razem również będzie o to niezwykle trudno, bo wybór najlepszego zawodnika rozgrywek zasadniczych należy do ponad 120 dziennikarzy, którzy na co dzień zajmują się ligą NBA. Prawdopodobieństwo, że Harden i Westbrook dostaną identyczną ilość punktów jest niemal iluzoryczne.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zaskoczyliśmy tym przeciwnika