Były szkoleniowiec kadry narodowej kobiet i mężczyzn od tygodnia pomaga Markowi Kubiakowi w prowadzeniu zespołu. Jego doświadczenie i cenne uwagi na pewno pomogą koszykarzom z Białegostoku w końcowych kolejkach sezonu zasadniczego. - Zespół do sezonu przygotowany jest dobrze ? stwierdził Koniecki. - Ogólnie pracowaliśmy nad poprawieniem obrony i trochę chciałem zdyscyplinować grę drużyny w ataku. Zawsze świeże spojrzenie z zewnątrz może dużo wnieść ? dodaje. Wszystkie te atuty powinny zadziałać w niedzielne popołudnie, jeśli Żubry poważnie myślą o uniknięciu baraży o pozostanie w lidze. Pojedynek ten będzie równocześnie doskonałą okazją do przerwanie serii 3 kolejnych porażek. Białostocczanie będą musieli radzić sobie w Tarnowie Podgórnym bez Marcina Monacha, który zmaga się z kontuzją kolana. W pełni zdrowia są natomiast wszyscy pozostali gracze z najlepszym strzelcem Tomaszem Kujawą (12,8 punktów) na czele.
Zgoła inaczej wygląda sytuacja w ekipie gospodarzy. Beniaminek 1 ligi definitywnie pogodził się już z widmem rozgrywania baraży o utrzymanie się w rozgrywkach i koncentruje się w chwili obecnej tylko na niedzielnej potyczce. Trener Jarosław Kędziora przywołuje pierwsze spotkanie pomiędzy oboma zespołami, kiedy to koszykarze z Wielkopolski mimo porażki, zaprezentowali się całkiem przyzwoicie. Tym razem o wygraną będzie jeszcze trudniej, ponieważ poza zespołem wciąż pozostaje środkowy Adam Metelski. 25-letni zawodnik był najjaśniejszą postacią w zespole, jednak z powodu perturbacji z władzami klubu został odsunięty od drużyny. Tarnowianie mają jednak w swoich szeregach innych zdolnych graczy, jak choćby doświadczony rzucający obrońca Marcin Kałowski (11,2 punktów).
W pierwszym starciu pomiędzy Żubrami a Tarnovią triumfowali gospodarze 73:60. Rewanżowe pojedynek zaplanowano na niedzielę, tj. 9 marca, na godzinę 16:00. Spotkanie odbędzie się Ośrodku Sportu i Rekreacji w Tarnowie Podgórnym, przy ulicy Nowej 15.
