Na piątkowej konferencji prasowej przedstawiciele Trefla Sopot poinformowali o podpisaniu rocznej umowy z Marcinem Klozińskim, który z całkiem dobrej strony pokazał się w końcówce sezonu 2016/2017.
Polak przejął drużynę po Zoranie Marticiu i wygrał 5 z 7 meczów. Był o krok od awansu do fazy play-off - zabrakło mu jednego zwycięstwa.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy Marcina Klozińskiego w roli pierwszego trenera Trefla. Pokazał on, że świetnie potrafi połączyć cechy młodych graczy z tymi bardziej doświadczonymi i w krótkim czasie sprawił, że gra naszej drużyny w większym stopniu zaczęła opierać się na zespołowości. Wierzymy, że po zrealizowaniu naszych założeń kadrowych w przyszłym sezonie pod jego okiem będziemy w stanie z powodzeniem rywalizować o pewne miejsce w fazie play-off - przyznał na spotkaniu z dziennikarzami Dariusz Gadomski, wiceprezes Trefla Sopot.
Drużyna pod wodzą Klozińskiego w każdym meczu rzucała średnio po 90 punktów, notowała po 16 asyst, a w czterech starciach przynajmniej pięciu graczy zaliczało dwucyfrowe zdobycze punktowe. Takiego Trefla mamy oglądać w przyszłym sezonie.
- Jeżeli uda nam się utrzymać trzon zespołu z zakończonego sezonu, to jestem przekonany, że w nowym jesteśmy w stanie sprawić wiele radości naszym kibicom. Najważniejsza jest jednak ciężka praca i tej będę wymagał na treningach od wszystkich graczy, zarówno tych najmłodszych, jak i weteranów - zaznaczył Kloziński, który z Treflem związany jest od 2011 roku.
ZOBACZ WIDEO Dunki, bloki i genialne asysty! Zobacz 7 najlepszych akcji ostatniej kolejki Ligi ACB
Czy podpisanie kontraktu z Marcinem Klozińskim jest dobrą decyzją władz Trefla Sopot? 
