Cristina Ouvina, Laura Nicholls czy Sandra Ygueravide - te zawodniczki mają za sobą grę w Wiśle Can-Pack Kraków. Teraz kontynuować to będzie Leonor Rodríguez Manso, 26-letnia rzucająca.
- Wydaje mi się, że Wisła będzie doskonałym miejscem dla mnie. Na temat tego klubu, miasta i fanów słyszałam tylko i wyłącznie dobrze rzeczy - przekonuje popularna "Leo".
Jak sama przyznaje, przed podpisaniem kontraktu rozmawiała z tymi, które pod Wawelem grały. Swój udział miał również Jordi Aragones. - Rozmawiałam z byłymi koszykarkami Wisły. Rozmawiałam też z Jordi Aragonesem. Wszyscy przekonywali mnie, że podjęłam bardzo dobrą decyzję i życzyli mi powodzenia - dodaje.
Dla Hiszpanki sezon będzie przełomowym, bowiem pierwszym poza granicami swojego kraju. Ostatnie lata Rodriguez spędziła w SPAR Citylift Girona i CB Avenida Salamanka. "Leo" nie boi się jednak wyjazdu do Polski i odpowiedzialności oraz presji, jaka towarzyszy grze w Wiśle Can-Pack.
- Jestem gotowa na te nowe wyzwania. Chcę pomóc Wiśle sięgnąć po kolejne tytuły i rywalizować w Eurolidze. To wszystko sprawia, że jestem naprawdę podekscytowana przed nowym sezonem - kończy rzucająca z Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO: Real wyszarpuje zwycięstwo w Andorze