- Gratuluję moim zawodnikom, gdyż pokazali w tym spotkaniu serce do walki. Mam tu na myśli szczególnie trzecią kwartę. Kontrolowaliśmy w miarę sytuację aż do ostatnich sześciu minut. Potem rywal pokazał na co go stać, jakich mają zawodników i co mogą zrobić. Musimy wziąć to pod uwagę w każdym kolejnym meczu, który będziemy z nimi grać. Przeciwnicy pokazali charakter w ostatniej kwarcie, nie poddali się walcząc do końca. Myślę, że to będzie ciekawa seria - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Stelmetu BC, Artur Gronek.
Szkoleniowiec pochwalił grę swojej drużyny zwłaszcza pod kątem obrony. - Uważam, że było bardzo dobrze. Wiadomo, że zawsze może być lepiej, ale myślę, że to co założyliśmy zostało wykonane. Johnson zrobił dwa na osiem z gry przy zaledwie siedmiu asystach co świadczy o tym, że był dobrze zatrzymany. Wysocy zawodnicy wykonali więc swą pracę tak jak trzeba - skwitował.
Gronek podkreślił także, iż każdy z jego graczy dorzucił cegiełkę do sukcesu w pierwszym spotkaniu półfinałowym. - Każdy z zawodników tego dnia dał dużo energii od siebie. Wyglądaliśmy dobrze jako zespół i to jest dla mnie najważniejsze. Prowadzimy 1-0 i na tym należy zakończyć ten rozdział. Czas teraz przygotować się do następnego spotkania. Myślę, że kolejny pojedynek może być trudniejszy dla obu zespołów ze względu na eksploatację fizyczną zawodników. Nie ma zbyt wiele czasu, a musimy poprawić niektóre rzeczy i przygotować się dobrze do kolejnego rozdania. Naprzeciwko siebie stoją dwa dobre zespoły i nie spodziewam się dominacji którejś ze stron - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Królewscy krok od mistrzostwa. Zobacz skrót meczu Celta - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]
To chyba jakiś żart.
Stracić 38 punktów w jednej kwarcie to chyba rekord sezonu tej ligi