Trzy trójki dobiły Stal, Stelmet BC blisko finałów

PAP / Lech Muszyński
PAP / Lech Muszyński

Otwarcie czwartej kwarty przesądziło o tym, że Stelmet BC Zielona Góra wygrał drugi mecz w półfinałach z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. W poniedziałek obrońcy tytułu triumfowali 89:74.

Zielonogórzanie decydującą ćwiartkę rozpoczęli od trzech trójek. Zza łuku kolejno trafili Nemanja Djurisić, James Florence i Armani Moore, a Stelmet BC odskoczył na 13 oczek. To otwarcie było kluczem.

Ekipa Artura Gronka dodatkowo miała ułatwione zadanie w końcówce, bo Aaron Johnson już na 7 minut przed końcem meczu musiał opuścić parkiet z powodu pięciu przewinień. Amerykański gracz w trzy minuty czwartej kwarty zaliczył dwie straty i trzy faule. Po chwili parkiet opuścił też dobrze dysponowany Mateusz Kostrzewski.

Rekordowo Stelmet BC prowadził 78:61. Stalówka co prawda zdołała zmniejszyć straty do 10 oczek, ale na więcej doświadczeni gospodarze już nie pozwolili.

Pomimo porażki BM Slam Stal znów pokazał pazur i był przez trzy kwarty w grze o sukces. Ostrowianie nieco przespali końcówkę pierwszej połowy, gdy prowadząc 30:27 stracili przegrali końcówkę 4:12. Gospodarze połówkę zakończyli niesamowitym rzutem Łukasza Koszarka, który popisał się efektownym buzzer-beaterem z połowy boiska.

Po przerwie podopieczni Emila Rajkovicia przegrywali już różnicą dwunastu oczek, ale zdołali zmniejszyć straty do czterech. Na tym jednak nadzieje o sukcesie się zakończyły.

Siedmiu graczy Stelmetu BC zaliczyło 9 i więcej punktów. Najwięcej, bo 14, uzbierał Moore, który dodatkowo popisywał się niesamowitymi blokami. Na ogromne słowa uznania zasługują też gracze z ławki, którzy dali ogromny impuls do lepszej gry obrońców tytułu.

Marc Carter zaliczył 19 punktów, 13 dołożył Kostrzewski, a niezłe zawody zaliczył też Christo Nikołow. Nieco ospale prezentował się za to Shawn King. Stal na pewno nie pozostaje bez szans na ogranie Stelmetu we własnej hali.

Trzeci mecz rozegrany zostanie w środę w Ostrowie Wielkopolskim. Tam BM Slam Stal w play-offach jeszcze nie przegrała.

Stelmet BC Zielona Góra - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 89:74 (18:13, 21:21, 22:23, 28:17)

Stelmet BC: Armani Moore 14, Adam Hrycaniuk 12, Nemanja Djurisić 12, Thomas Kelati 10, Vladimir Dragicević 10, Łukasz Koszarek 9, Karol Gruszecki 9, Przemysław Zamojski 7, James Florence 6, Jarosław Morkos 0.

BM Slam Stal: Marc Carter 19, Mateusz Kostrzewski 13, Christo Nikołow 12, Aaron Johnson 9, Szymon Szewczyk 8, Shawn King 6, Robert Tomaszek 2, Mateusz Zębski 2, Tomasz Ochońko 2, Kamil Chanas 1, Łukasz Majewski 0, Adam Kaczmarzyk 0.

stan rywalizacji: 2:0 dla Stelmetu BC Zielona Góra

ZOBACZ WIDEO Piotr Gruszka: Pomogę De Giorgiemu doświadczeniem, wiedzą i energią

Komentarze (53)
avatar
Blaszka Torun
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tym meczu to juz pokaz sily :) 
avatar
dziadek60
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A ty falubazowy trolu weź mopa i wal na Wrocławską tor osuszać, bo mogą ci kolejne występy obwoźnego cyrku odwołać. 
Widzę Myszy
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Tyłek w troki STAL!!! Pokażcie, że nie zawsze można kupić sobie tytuł jak to ciągle robi podróbka Zastalu, Stelmecik!!! 
Gabriel G
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dziadku - nie oświadczę, że Gronek to dobry trener choć zakładam, że Mistrza ma duże szanse zdobyć. Ma szansę bo ma najsilniejszy personalnie zespół w lidze. Natomiast w komentarzu, który skryt Czytaj całość
sulechów12
22.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
dziadek60
Saso zdobył z Zastalem MP PP w 2015. Weryffikacja :)