Play-off PLK. Czarni Słupsk odrodzą się?

PAP / Tytus Żmijewski
PAP / Tytus Żmijewski

Oto kluczowe pytanie przed meczem numer trzy w serii Energa Czarni - Polski Cukier Toruń. Grający wąską rotacją słupszczanie muszą sobie poradzić nie tylko z rywalem, ale także z własnymi problemami. Czy dadzą radę?

Po dwóch meczach w Toruniu zespół Energi Czarnych Słupsk jest w trudnym położeniu. Podopieczni Robertsa Stelmahersa przegrywają 0:2 i tym samym stoją nad przepaścią - nie mogą sobie w tej serii pozwolić już na porażkę, jeśli marzą o awansie do wielkiego finału.

Czarni zmagają się nie tylko z rywalem, ale także z własnymi problemami: duże zmęczenie i wąska rotacja.

W ostatnim meczu David Kravish w kilka minut złapał trzy przewinienia i Czarni mieli problem. Dallin Bachynski nie jest na tyle silnym punktem drużyny, by robić różnicę w fazie play-off.

Koszykarz z polskim paszportem nie radził sobie z podkoszowymi rywali i raczej trudno oczekiwać, żeby to miało się zmienić w najbliższych meczach. Jego minuty będą limitowane. Trener Roberts Stelmahers był nieco zirytowany jego grą i desygnował na pozycję centra... Grzegorza Surmacza. On dwoi się i troi w play-off i też zaczyna mu brakować nieco paliwa w baku.

ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]

Łotewski szkoleniowiec Czarnych Panter po ostatnim spotkaniu zaznaczył, że jego drużyna nie podda się. Mówił wprost: nasza obecność w półfinale nie jest dziełem przypadku. - Nie płaczemy z tego powodu, że przegrywamy 0:2. Seria jeszcze się nie zakończyła. To powiedziałem zawodnikom w szatni. W domu postawimy rywalom trudne warunki - przyznał Stelmahers.

W Gryfii kibice na pewno zgotują Twardym Piernikom niezwykle gorącą atmosferę. Na to w Toruniu są jednak przygotowani. - W play-off jest tam świetna atmosfera. Kibice stworzą piekło i myślę, że będziemy musieli spiąć się na wyżyny swoich umiejętności - mówił Cheikh Mbodj, dla którego będzie to powrót do Słupska po kilku miesiącach. W zeszłym sezonie cieszył się z brązowego medalu z drużyną Energi Czarnych.

Początek wtorkowego spotkania o godzinie 17:45.

Komentarze (8)
avatar
ECSfan
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Możliwe są i dwa wyrwane mecze w Gryfii, ale już o wygraną w Toruniu nieco wątpię. 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba to dobrze rozegrać taktycznie, jest szansa żeby dziś zakończyć zmagania, ale Słupsk pewnie będzie próbował zaskoczyć. 
avatar
fazzzi
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeden może Czarni urwą... na ambicji;) dla kibiców;))) Ale na "odrodzenie" z tak wąską rotacją to bym nie liczył... z całą sympatią dla Czarnuchów;] Meczyk zapowiada się gorący... a przecież o Czytaj całość
kry
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Toruń dzisiaj kończy ..3:0 ! Powodzenia z Winnego ! 
avatar
Raptor_84
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
czeka nas bardzo trudny mecz w gryfii tam łatwo się nie gra