Przez ostatnie cztery sezony Damian Jeszke bronił barw Rosy. Z radomskim klubem sięgnął po największe sukcesy, zdobywając w sezonie 2015/2016 wicemistrzostwo i Puchar Polski. Występował w europejskich pucharach - FIBA Europe Cup i Basketball Champions League - zaś przed trzema laty sięgnął po złoty medal mistrzostw Polski juniorów.
Po zakończeniu nieudanych dla Rosy rozgrywek był pierwszym zawodnikiem, który pożegnał się z klubem. Po kilku tygodniach wyjaśniła się jego przyszłość - w nadchodzącym sezonie będzie występował w AZS-ie Koszalin.
- Zdecydowałem się podpisać kontrakt z AZS-em, ponieważ dużo osób było zaangażowanych w rozmowy i chciało, żebym grał w następnym sezonie w Koszalinie. Poza tym słyszałem wiele dobrego o AZS-ie. Cieszę się, że klubowi zależało na podpisaniu kontraktu ze mną. Myślę, że w nadchodzących rozgrywkach będziemy mogli powalczyć o dobry wynik. Chcę pomóc drużynie w osiąganiu jak najwyższych celów - powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej klubu z Koszalina.
- Polski skład powoli się krystalizuje - skomentował Leszek Doliński. - To młody, ale doświadczony koszykarz. Mam nadzieję, że wniesie dużo pozytywnej energii, umiejętności i werwy do gry naszej drużyny, tak jak prezentował to w zespole z Radomia - dodał prezes AZS-u.
Kontrakt będzie obowiązywał przez sezon 2017/2018, z możliwością przedłużenia na kolejne rozgrywki.
ZOBACZ WIDEO: Bogusław Leśnodorski został menadżerem Andrzeja Bargiela. "To jedyny człowiek na Ziemi, który może zjechać na nartach z K2"