Mecz w Pireusie przerwano w końcówce czwartej kwarty, bowiem z trybun w kierunku parkietu poleciały petardy. Jedna wybuchła przy ławce zajmowanej przez zespół z Aten.
Przymusowa pauza trwała aż 25 minut. Grę wznowiono dopiero po opuszczeniu hali przez wszystkich kibiców Olympiakosu.
Panathinaikos wygrał na wyjeździe z Olympiakosem 66:51 i sięgnął po mistrzostwo Grecji. To już 35. taki sukces klubu ze stolicy.
LAMENTABLE: Lluvia de bengalas y petardos de los aficionados del Olympiacos en la final de la Liga griega de basket. pic.twitter.com/Gv4AQcdqMc
— José Manuel Amorós (@JoseMAmoros) 11 czerwca 2017
ZOBACZ WIDEO: Wbili Rafałowi Jackiewiczowi nóż w serce. Tylko cud sprawił, że przeżył