EBW 2017: gospodynie przegrywają na inaugurację. Hiszpanki zgodnie z planem

PAP/EPA / MILAN KAMMEMAYER
PAP/EPA / MILAN KAMMEMAYER

Nieudanie rozpoczął się Eurobasket dla gospodyń - reprezentacji Czech, która przegrała z Ukrainą. Faworytki grupy A, Hiszpanki, pokonały Węgry, choć zdecydowanie nie pokazały swojego optymalnego poziomu.

W tym artykule dowiesz się o:

Czescy kibice zapewne emocjonalnie podeszli do otwarcia turnieju w ich kraju, licząc, że koszykarki nie zawiodą i dostarczą wielu pozytywnych wrażeń. Jednak start wypadł zgoła inaczej od oczekiwań.

Ukrainki pełne sportowej agresji, zaciętości błyskawicznie narzuciły swoje warunki. Kapitalna pod względem motorycznym Alina Iagupova i koleżanki już po chwili prowadziły 14:3, właściwie układając sobie całą rywalizację.

Czeszki nie przypominały mocnego zespołu, który miałby podjąć walkę z najlepszymi. Za rzadko zdobywały punkty, a sama Kia Vaughn to za mało, żeby rywalizacja miała wyrównany charakter.

Wśród Ukrainek nieźle spisywała się też znana z polskiej ekstraklasy Kateryna Dorogobuzova, aczkolwiek zaliczyła trochę niecelnych rzutów. Zresztą skuteczność z obu stron pozostawiała wiele do życzenia.

ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny: Nie sądzę, że to przełom jeżeli chodzi o obsadę bramki

Chwila nadziei dla miejscowych przyszła w trzeciej kwarcie, którą wygrały 10:4. Niemniej potem do końca wydarzenia kontrolowały przeciwniczki, zasłużenie zwyciężając.

W drugim ze spotkań grupy A Hiszpania wedle przypuszczeń rozprawiła się z Węgierkami. Potencjał teamu z półwyspu Iberyjskiego znacznie wyrasta ponad przeciętność, wobec czego nawet mimo dość przeciętnego poziomu jego triumf nie podlegał dyskusji.

Podopieczne Lucasa Mondelo cały czas utrzymywały około 10 "oczek" przewagi. Tradycyjnie jedną z głównych ról odegrała Sancho Lyttle. Węgry prowadzone przez mającego w CV pracę z polskimi klubami trenera Stefana Svitka wykorzystywały Courtney Vandersloot. Mocno starała się urodzona w Serbii Tijana Krivacević, tyle że nawet mimo kilku szans doprowadzenia do remisu, tego zadania nie udało się spełnić.

Warto zaznaczyć, że Hiszpanki rozpoczęły mecz od wyniku 8:0 i to dało im spory komfort.

Wyniki:

Ukraina - Czechy 59:47 (24:13, 18:10, 4:10, 13:14)

Ukraina: Iaguapova 21, Udodenko 10, Moss 7, Olchovyk 6, Dorogobuzova 5, Maznichenko 4, Malashenko 4, Bilotserkivska 2

Czechy: Vaughn 16, Hanusova 8, Vyoralova 8, Elhotova 7, Zaplatova 4, Burgrova 4

Węgry - Hiszpania 48:62 (8:18, 13:12, 10:13, 17:19)

Węgry: Vandersloot 11, Krivacevic 11, Fegyverneky 7, Hatar 7, Raksanyi 4, Simon 4, Zele 4

Hiszpania: Lyttle 17, Torrens 10, Cruz 8, Xargay 5, Nicholls 4, Dominguez 4, Palau 4, Rodriguez 3, Romero 3, Gil 2, Sanchez 2

Tabela grupy A po pierwszym dniu rywalizacji.

Lp. Drużyna M W P +/-
1 Hiszpania 1 1 0 62:48 14
2 Ukraina 1 1 0 59:47 12
3 Czechy 1 0 1 47:59 -12
4 Węgry 1 0 1 48:62 -14
Źródło artykułu: