EBW 2017: Czeszki wciąż bez wygranej. Hiszpania kontynuuje serię (grupa A)

PAP/EPA / MILAN KAMMERMAYER
PAP/EPA / MILAN KAMMERMAYER

Zdecydowanie do słabych zaliczą początek mistrzostw Europy Czeszki, które tym razem przegrały z Węgierkami. Zgodnie z planem natomiast wypadły Hiszpanki, pokonując groźną Ukrainę.

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie Hiszpanii z Ukrainą, czyli dwóch triumfatorów z pierwszego dnia miało dość ciekawy przebieg. Faworytki prowadziły już 9:0, a dosłownie po chwili Alina Iagupova i spółka wyrównały.

Wynik oscylował wokół remisu generalnie do trzeciej kwarty. Długimi fragmentami nawet to nasze wschodnie sąsiadki przeważały, wykorzystując dość przeciętną postawę rywalek.

Niemniej w istotnych momentach podopieczne Lucasa Mondelo postawiły na swoim. Dały o sobie znać przede wszystkim szerokość składu oraz doświadczenie. Klasą dla siebie była Alba Torrens, autorka 26 punktów. Bardzo dobrze wypadła również Marta Xargay, druga najlepsza strzelczyni teamu.

Ukrainki pod koniec oczywiście chciały nawiązać walkę, lecz chyba więcej miały ambicji niż umiejętności. Mimo dość wysokiej porażki ich występ absolutnie nie przynosi ujmy. Trzeba pamiętać, że stanęły naprzeciwko jednej z najlepszych ekip Starego Kontynentu.

ZOBACZ WIDEO: Martin Lewandowski: "Popek" zaszokował pół Polski. Ma specyficzny magnes

W dobrych humorach mogą być Węgierki prowadzone przez doskonale znanego w Polsce trenera Stefana Svitka. Solidna, konsekwentna koszykówka wystarczyła żeby ograć gospodynie całego turnieju - Czeszki.

Pojedynkowi towarzyszyły spore emocje. Trudno powiedzieć, która ze stron przeważała, a o triumfie zadecydowały detale. U miejscowych korzystnie wypadły doświadczone Kia Vaughn, Katerina Elhotova i Alena Hanusova. Ten tercet zaprezentował poziom adekwatny do międzynarodowych bojów.

Tyle, że więcej korzyści przyniosły popisy duetu Zsofia Fegyverneky - Nora Nagy Bujdoso. Razem zdobyły 41 punktów, walnie przyczyniając się do sukcesu odniesionego przez ich reprezentację. Ta pierwsza z nich oddała celne rzuty kilkanaście sekund przed finiszem.

Warto przypomnieć, że pierwszego dnia Węgry musiały uznać wyższość Hiszpanii, więc zaliczyły swoją pierwszą wygraną podczas tegorocznego Eurobasketu. Czeszki natomiast, ku zmartwieniu wielu kibiców, przegrały drugi raz, mocno komplikując sobie sytuację.

Wyniki:

Hiszpania - Ukraina 76:54 (13:15, 22:19, 20:9, 21:11)


Hiszpania:
Torrens 26, Xargay 19, Lyttle 16, Cruz 6, Dominguez 4, Romero 3, Gil 1, Nicholls 1.
Ukraina:

Iagupova 23, Udodenko 21, Malashenko 3, Olkhovyk 3, Bilotserkivska 2, Yatskovets 2.

Czechy - Węgry 70:74 (20:24, 18:14, 12:17, 20:19)

Czechy:
Hanusova 17, Vaughn 14, Katarina Elhotova 14, Vyoralova 9, Burgrova 9, Zaplatova 4, Karolina Elhotova 2, Kulichova 1.
Węgry:

Nagy-Bujdoso 21, Fegyverneky 20, Vandersloot 10, Simon 7, Hatar 6, Zele 6, Raksanyi 3, Krivacevic 1.

Tabela grupy A po drugim dniu zmagań:

Lp. Drużyna M W P +/-
1 Hiszpania 2 2 0 138:102 36
2 Węgry 2 1 1 122:132 -10
3 Ukraina 2 1 1 113:123 -10
4 Czechy 2 0 2 117:133 -16
Komentarze (0)