Władze Anwilu kompletują drużynę na kolejny sezon. Po podpisaniu umowy z Igorem Miliciciem i Pawłem Leończykiem, przyszedł czas na pierwszy transfer.
Nowym zawodnikiem klubu z Kujaw został Michał Nowakowski, który ostatnie dwa sezony spędził w zespole Kinga Szczecin. Tam był jedną z podstawowych opcji w układance Marka Łukomskiego. W minionych rozgrywkach przeciętnie zdobywał 8,8 punktu i 4,3 zbiórki na mecz.
Zawodnik nie ukrywał, że bardzo chciał współpracować z trenerem Miliciciem. To był główny powód jego transferu do zespołu z Włocławka. - Jest on bardzo dobrym trenerem i mam nadzieję, że pod jego skrzydłami rozwinę się bardziej. Anwil Włocławek to cały czas uznana firma na koszykarskiej mapie Polski - mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubową Michał Nowakowski.
We Włocławku liczą na to, że podkoszowy będzie rozciągał obronę rywali i strzelał z dystansu. Ma on w ekipie Milicicia zastąpić Fiodora Dmitriewa, z którym klub nie przedłuży kontraktu. - To zawodnik, który bardzo mocno rozciąga obronę i o to mi chodziło - tłumaczy chorwacki szkoleniowiec.
Michał Nowakowski podpisał kontrakt "1+1". Drugi rok umowy jest opcją klubu.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wróci do Formuły 1? Michał Kościuszko zabrał głos (VIDEO)