Kairys, Stelmahers - Polski Cukier Toruń szuka trenera

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Donaldas Kairys
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Donaldas Kairys

- Być może wrócę do Polski. Jestem w stałym kontakcie z klubem z Torunia - mówi nam Donaldas Kairys, litewski szkoleniowiec, który z Energą Czarnymi Słupsk zdobył dwa brązowe medale.

Przedstawiciele Polskiego Cukru szukają trenera, który zastąpi Jacka Winnickiego. Doświadczony szkoleniowiec pożegnał się z klubem po dwóch latach pracy i odszedł do MKSu Dąbrowa Górnicza.

Udało się nam ustalić, że do Torunia napłynęło sporo ofert zagranicznych szkoleniowców. Nic w tym dziwnego - Polski Cukier jest uznawany za stabilny klub, który ma przed sobą spore perspektywy.

Jednym z kandydatów do objęcia zespołu z grodu Kopernika jest Donaldas Kairys. Litwin jest świetnie znany nad Wisłą. Ciekawostką jest fakt, że Kairys jest jedynym trenerem w historii Energi Czarnych Słupsk, któremu udało się zdobyć dwa brązowe medale z rzędu. Przed poprzednim sezonem stronom nie udało się dojść do porozumienia. Zastąpił go Łotysz Roberts Stelmahers.

Kairys już rok temu był przymierzany do pracy w Toruniu. Był mocnym kandydatem, ale klub ostatecznie postawił na Winnickiego. Teraz sytuacja jest podobna.

ZOBACZ WIDEO Głośne śpiewy i świetna atmosfera - oto kulisy reprezentacji Polski U-21

- Być może wrócę do Polski. Jestem w stałym kontakcie z klubem z Torunia. Mam także otwarty rozmowy z dwoma zespołami na Litwie. Nie ukrywam jednak, że praca w Polskim Cukrze jest kusząca, bo to drużyna, która ma spory potencjał na zdobycie mistrzostwa - mówi nam Kairys, który w ostatnim sezonie odpoczywał od koszykówki. - Jestem głodny pracy, treningów i sukcesów - tłumaczy.

Mówi się także o tym, że jego kontrkandydatem może być... Roberts Stelmahers, który w minionym sezonie pokazał, że jest w stanie zrobić wynik, mimo bardzo trudnych warunków pracy. W Słupsku nie miał lekko - podstawowi zawodnicy odeszli w trakcie rozgrywek, były kłopoty z pieniędzmi, a na dodatek w klubie pojawiła się prokuratura. Czwarte miejsce to ogromny sukces łotewskiego szkoleniowca i zawodników.

Komentarze (4)
avatar
Raptor_84
30.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sašo filipovski na trenera 
Helik
30.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, cukier buduje skład zawodników BEZ TRENERA!!!! hahaha to kto tam ustala piątki? 
--.night.--
30.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
brawo. kolejny slaby trener. czy nie ma normlanych ludzi do trenowania?
olewanie pucharow, podpisywanie umow z wynalazkami jak Sulima
Za rok polowa hali pusta taka prawda