Przed rokiem przedstawiciele Stelmetu BC Zielona Góra wiązali spore nadzieje przy kontraktowaniu Jamesa Florence'a. Podczas sezonu Amerykanin miewał lepsze i gorsze chwile. Choć był wielokrotnie krytykowany, w 29-latka mocno wierzył Artur Gronek. Dało to efekty.
W finałowej serii PLK James Florence pokazał wielką wartość. Rozgrywający w rywalizacji z Polskim Cukrem Toruń spisywał się naprawdę wyśmienicie. Szczególny w jego wykonaniu był 4. mecz serii - zdobył w nim aż 29 "oczek", aplikując torunianom osiem rzutów za trzy punkty. Doświadczony zawodnik był bardzo ważnym ogniwem Stelmetu BC w drodze do mistrzostwa Polski.
Całe rozgrywki PLK Amerykanin zakończył ze średnimi na poziomie 9.7 punktu i 3.7 asysty na spotkanie, przebywając na parkiecie przeciętnie nieco ponad 19 minut.
Mimo ofert z innych klubów, James Florence zdecydował się na pozostanie w Stelmecie BC. Zielonogórscy kibice, mając w pamięci jego dyspozycję w finałowej serii, mogą być z tej wiadomości bardzo ucieszeni.
Oprócz Florence'a, ważne kontrakty z mistrzami Polski mają także Łukasz Koszarek, Vladimir Dragicević, Armani Moore, Filip Matczak, Thomas Kelati, Jakub Der, Jarosław Mokros i Przemysław Zamojski. Drużynę znów poprowadzi Artur Gronek.
ZOBACZ WIDEO Real na kolanach! Valencia mistrzem Hiszpanii! (WIDEO)
Jest dobrze... Za Nemanję i Karola (powodzenia chłopaki) dwóch now Czytaj całość