Łukasz Bodych w poprzednim sezonie był prawdziwą ostoją pierwszoligowej Kotwicy Kołobrzeg. Średnio co mecz zdobywał 12,4 punktu oraz 8,3 zbiórki, będąc drugim najlepszym zbierającym na zapleczu Polskiej Ligi Koszykówki. Pomimo kilku innych interesujących ofert, zdecydował się jednak na pozostanie w Kotwicy. Tym samym jest pierwszym koszykarzem, którego kołobrzeżanie oficjalnie ogłosili przed nowym sezonem.
Na Opolszczyznę przenosi się z kolei Piotr Zieliński, który w ostatnich latach kojarzony był głównie z zespołem MKS-u Dąbrowa Górnicza. Spędził w nim wiele lat, grając na trzech najwyższych szczeblach rozgrywkowych. W ekstraklasie mierzący 200 cm wzrostu środkowy nie otrzymywał jednak zbyt wielu szans na grę. Zdecydowanie inaczej było w drugiej lidze, kiedy wzmacniał zespół rezerw i był wyróżniającym się zawodnikiem.
W sezonie 2016/17 nie zagrał już jednak żadnego meczu w barwach MKS-u, efektem czego zdecydował się na zmianę otoczenia i tym samym znalazł się w składzie R8 Basket Politechniki Kraków, z którą awansował do I ligi. I choć pod Wawelem nie był może kluczowym graczem, statystyki notował przyzwoite. Zdobywał 4,6 punktu oraz 3,9 zbiórki, jednak na parkiecie spędzał średnio niecałe 12 minut, wobec czego - zważywszy na czas gry - jego osiągnięcia uznać należy za dobre.
Jego usługami zainteresowała się meritumkredyt Pogoń Prudnik, w której ma być następcą Patryka Nowerskiego, jako iż ten zdecydował się na zmianę klubu. Siódma drużyna poprzedniego sezonu to jedna z tych ekip, która zdecydowała się na dość mocne przewietrzenie szatni. Zieliński jest bowiem już piątym nowym graczem Pogoni. Wcześniej zasilili ją Maciej Strzelecki, Karol Szpyrka, Krzysztof Krajniewski i Michał Wielechowski.
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Boks jest dla mnie świętością, nie pójdę w stronę MMA
Czy Piotr Zieliński będzie wzmocnieniem Pogoni Prudnik? 
