Lipiec świetnie się zaczął dla Danilo Gallinariego, który trafił do Los Angeles Clippers. Włoski koszykarz jednak zakończył miesiąc w znacznie gorszym stylu. Nie dość, że wywołał wielką aferę, to jeszcze sam narobił sobie problemów zdrowotnych.
Reprezentacja Włoch towarzysko zmierzyła się z Holandią. Pierwszy z tych zespołów przygotowuje się do EuroBasketu, który rozpocznie się pod koniec sierpnia. Wiadomo już, że na tej imprezie zabraknie wspomnianego Gallinariego.
28-latek pod koszem walczył o piłkę po rzucie osobistym kolegi z drużyny. Pod tablicą ostro potraktował go Jito Kok, który trafił Włocha w okolicę szyi. Gracz LA Clippers nie pozostał dłużny i ruszył na przeciwnika z pięściami.
Gallinari jednym ciosem trafił w twarz Holendra i w ten sposób narobił sobie mnóstwo problemów. Włoskie media donoszą, że uderzenie było na tyle silne, że Danilo uszkodził sobie rękę i trafił do szpitala.
Po kilku godzinach włoska federacja poinformowała, że koszykarz NBA nie pojedzie na EuroBasket. Gallinari złamał prawą rękę i będzie się leczyć około 40 dni.
Włosi ostatecznie wygrali 66:57, ale przed ważnym turniejem stracili jedną z największych gwiazd.
ZOBACZ WIDEO Morderczy triatlon dla najtwardszych: DATEV Challenge Roth 2017 (WIDEO)