O podpisaniu rocznej umowy z wolnym agentem Knickerbockers poinformowali za pośrednictwem swojej strony internetowej. O jej szczegółach donosi natomiast Bobby Marks z redakcji ESPN, którego źródła twierdzą, że zawarta została na jeden sezon, a na jej mocy 28-letni skrzydłowy zainkasuje tzw. minimum dla weterana w wysokości nieco ponad 2,1 miliona dolarów.
Minione rozgrywki Michael Beasley kończył w szeregach Milwaukee Bucks. Wystąpił dla nich w 56 meczach sezonu regularnego, na przestrzeni których w niespełna 17 minut spędzanych na boisku zdobywał średnio 9,4 punktu oraz 3,4 zbiórki przy bardzo dobrej skuteczności - 53,2% z gry i 41,9% z dystansu.
W poprzednich latach los łączył go również z drużynami Houston Rockets, Phoenix Suns, Minnesota Timberwolves i aż trzykrotnie z Miami Heat. New York Knicks będą więc szóstym klubem NBA w jego 10-letnim zawodowym CV, w którym dodatkowo znajdują się także dwie ekipy z chińskiej CBA - Shanghai Sharks i Shandong Golden Stars.
Po włączeniu do składu draftowej dwójki z 2008 roku, Knicks mają pod kontraktami maksymalną liczbę 15 graczy i jednego dodatkowego - Luke'a Korneta - podpisanego na podstawie nowego przepisu dotyczącego tzw. umów "two-way", dzięki którym kluby zachowują prawa do zawodników zsyłanych do G-League i jednocześnie mogą korzystać z nich w rozgrywkach NBA przez maksymalnie 40 dni w sezonie (każdy zespół ma prawo do dwóch takich kontraktów).
ZOBACZ WIDEO: Najtrudniejszy moment w karierze Korzeniowskiego. "To nie powinno się było wydarzyć"