A.J. Slaughter z Izraelem nie zagrał z powodu drobnego urazu biodra. W piątek pojawił się już na parkiecie, zaliczył 12 punktów, 4 asysty i 3 zbiórki, a reprezentacja Polski wygrała bardzo pewnie.
Co ważne. Mike Taylor grał bardzo szeroką rotacją i wszystko wyglądało bardzo pozytywnie. W kluczowej trzeciej kwarcie pierwsza piątka zbudowała okazałą przewagę, a potem gracze z ławki swobodnie utrzymywali korzystny wynik.
Polacy stosunkowo długo wchodzili w mecz i musieli gonić wynik. Na prowadzenie wyszli w połowie pierwszej kwarty po rzutach wolnych Adama Waczyńskieg . Potem było już coraz lepiej.
Biało-Czerwoni przede wszystkim grali na niezłej skuteczności. W pierwszej połowie w tym wskaźniku zaliczyli 52 procent i dzięki temu schodzili na przerwę prowadząc 43:36. Dodatkowo ostatnia akcja tej części była prawdziwą wisienką na torcie, a efektownym wsadem zakończył ją Przemysław Karnowski (w całym meczu 8 oczek, 6 zbiórek i 6 asyst).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: w Rumunii trener przyjechał do klubu. Zobacz, co go spotkało
Po przerwie Polacy rozpoczęli agresywniej. Dobrze bronili, w ataku serię punktów zaliczył Mateusz Ponitka, a po trójce Waczyńskiego przewaga wzrosła do 19 oczek (61:42). Rywale nie zamierzali się jednak poddać i zaliczyli serię 10 punktów z rzędu.
Kryzys udało się szybko opanować. Decydującą ćwiartkę od akcji 2+ rozpoczął Adam Hrycaniuk i nasza kadra ponownie prowadziła bezpiecznie, bo 70:55. Od tego momentu Polacy grali bardzo pewnie, a z punktami włączył się też Slaughter.
W pierwszym dniu turnieju Wielka Brytania pokonała Węgrów 82:62, z kolei Polacy przegrali z Izraelem 74:77.
Polska - Wielka Brytania 86:76 (21:22, 22:14, 24:19, 19:21)
Polska: Adam Waczyński 13, A.J. Slaughter 12, Przemysław Zamojski 10, Adam Hrycaniuk 9, Aaron Cel 8, Mateusz Ponitka 8, Przemysław Karnowski 8, Damian Kulig 6, Tomasz Gielo 5, Karol Gruszecki 5, Łukasz Koszarek 2, Michał Sokołowski 0.
Wielka Brytania: Daniel Clark 16, Kyle Johnson 14, Gabriel Olanseni 10, Luke Nelson 10, Kieron Achara 10, Gareth Murray 7, Andrew Lawrence 4, Eric Boateng 3, Teddy Okereafor 2, Carl Wheatle 0, Ben Mockford 0.
Na ME będzie ciężko, ale szanse są. Widać dobrą atmosferę i chęć osiągnięcia czegoś. Na medal jesteśmy zbyt słab Czytaj całość