Na EuroBaskecie nie tylko o sławę, ale i o pieniądze. Bachański: Nie są to gigantyczne kwoty

PAP / Leszek Szymański / Grzegorz Bachański
PAP / Leszek Szymański / Grzegorz Bachański

- Mamy przeznaczone określone premie dla zawodników za wynik sportowy na EuroBaskecie, ale nie są to gigantyczne kwoty - mówi Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

Karol Wasiek, WP SportoweFakty (rozmawiał i notował): Dlaczego jeszcze przed rozpoczęciem EuroBasketu przedłużono umowę z trenerem Mike'em Taylorem?[/b]

Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki: Myślę, że termin jest tutaj sprawą drugorzędną. Dla nas najistotniejszą kwestią jest fakt, że praca trenera Taylora została oceniona jako bardzo dobra. Uważamy, że jego 4-letni projekt został zrealizowany. Widać skutki tej ciągłości pracy. Kontynuacja tej myśli szkoleniowej była dla nas priorytetem.

Na ile pozytywne głosy zawodników były istotne przy podpisaniu nowego kontraktu?

Były bardzo istotne. Reprezentacja narodowa jest specyficznym tworem, tutaj nie obowiązują regulaminy klubowe, nikt nikogo nie każe w sensie formalnym. Jest element dobrowolności. Trener Taylor świetnie potrafi to zaakcentować. Zawodnicy bardzo chcą z nim pracować, więc ich głosy wzięliśmy pod uwagę.

Czy w umowie Mike'a Taylora jest opcja łączenia pracy klubowej z reprezentacją?

Tak, i chodzi zarówno o pracę w klubach europejskich, jak i z NBA. Jeżeli pojawiłaby się propozycja z NBA, to będziemy negocjować warunki.

Trener pali się do pracy w klubie?

Analizuje różne propozycje i nie mówi "nie" pracy w klubie. Jest jednak na tyle wytrawnym graczem, że nie bierze pierwszych lepszych ofert.

Jest pan dobrej myśli przed zbliżającym się EuroBasketem?

Z natury jestem optymistą. Uważam, że zespół jest bardzo dobrze przygotowany do turnieju i stać go na podjęcie walki z najlepszymi drużynami w Europie. Liczę na zawodników, którzy wiedzą, że dla nich jest to ogromna szansa pokazania się na międzynarodowej arenie.

ZOBACZ WIDEO: Małgorzata Glinka: Niesamowite emocje i gęsia skórka. Łzy płynęły mi po policzkach

[b]

Czy zawodnicy w przypadku sukcesu sportowego mogą liczyć na premie?[/b]

Tak. Mamy przeznaczone określone premie dla zawodników, ale nie są to gigantyczne kwoty.

Premia jest za konkretne miejsce czy zrealizowanie celu?

Za zrealizowanie celu - awans do ćwierćfinału, półfinału i finału. Taki system premiowania jest u nas przyjęty od wielu lat.

Samo wyjście z grupy będzie premiowane?

Rozmawialiśmy na ten temat. Być może będzie to jakaś mała kwota.

"Dniówki" na zgrupowaniu nadal obowiązują?

Tak.

Czy trener Taylor będzie miał dodatkowe obowiązki w kolejnych miesiącach?

Tak. Mike Taylor będzie nadzorował kadry młodzieżowe. Chodzi o to, aby zawodnicy byli objęci takim samym systemem jak reprezentacja seniorska. To już zresztą dokonuje się latem w rozszerzonej kadrze Polski.

Czy znane są ośrodki, w których Polska będzie rywalizować w eliminacjach do mistrzostw świata?

Mamy już kilka miejsc wyselekcjonowanych. Prowadzimy rozmowy z ewentualnymi kandydatami. Myślę, że po EuroBaskecie wszystko się wyjaśni.

[b]

Czy nie martwi pana fakt, że kilku zawodników może nie zagrać w tych eliminacjach ze względu na konflikt Euroliga-FIBA?[/b]

Podczas turnieju w Hamburgu rozmawialiśmy z zawodnikami na ten temat. Usłyszeliśmy od nich jasny komunikat: chcemy grać dla reprezentacji. Dla nas to kluczowa informacja. Zdajemy sobie sprawę, że każdy przypadek jest inny. Waczyński będzie grał w Eurolidze, z kolei Slaughter i Karnowski w Pucharze Europy. Czekają nas jeszcze rozmowy z poszczególnymi klubami, ale ja jestem dobrej myśli. Ten problem w dużo większym stopniu dotyczy innych federacji: hiszpańskiej, niemieckiej, francuskiej.

To nie jest ostatni sezon A.J. Slaughtera w reprezentacji Polski?

Ciągle powraca w mediach temat kontraktu Slaughtera. I trzeba od razu zaznaczyć, że w rzeczywistości sprawa wygląda zupełnie inaczej. Mamy znakomite relacje z zawodnikiem, który nadal wyraża chęć gry dla Polski. Świetnie się odnalazł w zespole. Poza tym on doskonale zdaje sobie sprawę, że występy w reprezentacji podnoszą jego wartość sportową.

EuroBasket będzie transmitowany w TVP Sport. To początek dłuższej współpracy?

Tak. Długo negocjowaliśmy, ale w końcu udało się nawiązać porozumienie, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. W pakiecie znalazły się mecze towarzyskie, EuroBasket, ale także spotkania eliminacyjne do mistrzostw świata.

Źródło artykułu: