Tracy McGrady w Hall of Fame

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  / Na zdjęciu: Tracy McGrady
East News / / Na zdjęciu: Tracy McGrady
zdjęcie autora artykułu

Nieco w cieniu trwającego EuroBasketu, za oceanem doszło do historycznego wydarzenia. Do Galerii Sław dołączył bowiem Tracy McGrady.

Nie da się ukryć, że Tracy McGrady to jeden z tych koszykarzy, którzy byli w czasie swojej kariery w NBA "wielcy", choć nie udało im się zdobyć mistrzostwa. W okresie swojego prime, kuzyn Vince`a Cartera był jedną z największych gwiazd całej ligi, fantastycznym strzelcem, grającym efektownie i potrafiącym dokonywać rzeczy wręcz niemożliwych.

Chodzi tu rzecz jasna o jego słynne 13 punktów w 35 sekund, które odwróciły losy meczu Houston Rockets z San Antonio Spurs. Rakiety wygrały 81:80, a McGrady był wtedy na ustach wszystkich. Przed transferem do Teksasu bronił barw Toronto Raptors i Orlando Magic. I to właśnie na Florydzie nastąpiła eksplozja jego formy. Stał się supergwiazdą ligi.

Jako zawodnik Magików, dwukrotnie zostawał królem strzelców. Było to w latach 2003-04. Cztery sezony spędzone w Orlando były dla niego pasmem sukcesów, ale jedynie indywidualnych, gdyż drużynowo Magic nie byli w stanie powalczyć o coś więcej. To zaowocowało przenosinami McGrady`ego do Houston Rockets, którzy wymarzyli sobie walkę o mistrzostwo. W tym celu miał im pomóc właśnie T-Mac do spółki z Yao Mingiem. Mieli stworzyć duet podobny do tego, który dał Los Angeles Lakers trzy tytuły z rzędu, czyli Kobe Bryant & Shaquille O'Neal.

Ostatecznie nic z tego nie wyszło, choć była na to szansa od razu po transferze do Teksasu. Rockets ulegli jednak w pierwszej rundzie play-off Dallas Mavericks 3-4 i odpadli z dalszej rywalizacji. Jednym z powodów był brak głębi składu, bo McGrady i Ming swoje robili. Miało się to zmienić w kolejnych sezonach. Do Houston zawitali najpierw Rafer Alston, a rok później Shane Battier, ale na niewiele się to zdało, gdyż liderów zaczęły trapić kontuzje. I w taki właśnie sposób zakończył się sen o mistrzostwie w Houston.

Później T-Mac grał jeszcze w Knicks, Pistons i Hawks, ale był już jedynie cieniem gracza sprzed lat. Ostatnim klubem NBA, w którym występował, byli San Antonio Spurs. W barwach Ostróg rozegrał sześć spotkań w play-off i w taki właśnie sposób zakończyła się jego przygoda z najlepszą ligą świata. Poniżej znajduje się film z przemówieniem McGrady`ego z jakże ważnej dla niego chwili, wstąpienia do Galerii Sław.

Osiągnięcia:

2-krotny król strzelców NBA - 2003 i 2004 7-krotny uczestnik NBA All-Star Game 2-krotnie All-NBA First Team - 2002 i 2003 3-krotnie All-NBA Second Team - 2001, 2004 i 2007 2-krotnie All-NBA Third Team - 2005 i 2008 Nagroda dla gracza, który poczynił największy postęp - NBA Most Improved Player Award - 2001 Rekord punktowy w meczu - 62 przeciwko Wizards (jako gracz Magic)

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu

Źródło artykułu:
Czy gdyby nie kontuzje, Tracy McGrady zdobyłby mistrzostwo z Rockets?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)