Jeszcze bez Cela, ale już z Mbodjem. Polski Cukier po pierwszą wygraną w PLK

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Cheikh Mbodj
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Cheikh Mbodj

- Wracam do gry, zagram z AZS-em - mówi nam Cheikh Mbodj, podkoszowy Polskiego Cukru Toruń. Senegalczyk ostatnio zmagał się z urazem kolana. W Koszalinie zabraknie Aarona Cela. Reprezentant Polski nadal odczuwa skutki urazu.

Na inaugurację sezonu 2017/2018 Polski Cukier walczył dzielnie, ale przegrał z MKS Dąbrowa Górnicza 76:89.

Brak dwóch podstawowych zawodników mocno odbił się na postawie toruńskiego zespołu. Trudno bowiem zastąpić Aarona Cela i Cheikha Mbodja. Obaj nie zagrali z powodu urazów.

Do zdrowia doszedł już Senegalczyk, który zmagał się z kontuzją kolana. - To było stłuczenie, nic poważnego. Już jestem zdrowy i gotowy do gry - mówi nam Mbodj, który pojechał z drużyną na mecz do Koszalina. Ma pomóc w walce pod koszami.

Nadal niedysponowany jest za to Aaron Cel. Silny skrzydłowy walczy z urazem. Nieoficjalne mówi się jednak o tym, że reprezentant Polski do treningów wróci w najbliższych dniach.

Do Koszalina torunianie udali się po pierwszą wygraną w sezonie. Chcą rozpocząć marsz w górę tabeli.

ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan: Nie popadajmy w euforię. Piłkarze Armenii bardzo ułatwili nam zadanie

Komentarze (0)