Na inaugurację sezonu 2017/2018 Polski Cukier walczył dzielnie, ale przegrał z MKS Dąbrowa Górnicza 76:89.
Brak dwóch podstawowych zawodników mocno odbił się na postawie toruńskiego zespołu. Trudno bowiem zastąpić Aarona Cela i Cheikha Mbodja. Obaj nie zagrali z powodu urazów.
Do zdrowia doszedł już Senegalczyk, który zmagał się z kontuzją kolana. - To było stłuczenie, nic poważnego. Już jestem zdrowy i gotowy do gry - mówi nam Mbodj, który pojechał z drużyną na mecz do Koszalina. Ma pomóc w walce pod koszami.
Nadal niedysponowany jest za to Aaron Cel. Silny skrzydłowy walczy z urazem. Nieoficjalne mówi się jednak o tym, że reprezentant Polski do treningów wróci w najbliższych dniach.
Do Koszalina torunianie udali się po pierwszą wygraną w sezonie. Chcą rozpocząć marsz w górę tabeli.
ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan: Nie popadajmy w euforię. Piłkarze Armenii bardzo ułatwili nam zadanie