PLK: Stalówka wraca na właściwe tory. Wyśmienity duet rozbił Legię

WP SportoweFakty / Aaron Johnson
WP SportoweFakty / Aaron Johnson

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski odniosła drugie zwycięstwo z rzędu. Kluczowi dla triumfu gości (75:63) okazali się Aaron Johnson oraz Adam Łapeta. Mieli świetny sposób na Legię.

Plan nie zadziałał jednak od razu. Pierwsza kwarta zdecydowanie należała do gospodarzy. Nie do zatrzymania był Joseph Wall, a koszykarzom Stali brakowało agresywności w obronie. Dopiero od drugiej kwarty ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego włączyła piąty bieg. - Rozpoczęliśmy źle, ale później mieliśmy już kontrolę nad meczem - mówi trener Emil Rajković.

- Zaczęliśmy mecz z Adamem Łapetą ustawionym nieco niżej, aby wykorzystać różnicę wzrostu jaka dzieli jego i Adama Linowskiego. Legia dość skutecznie to przeczytała i próbowała wypychać Łapetę do linii końcowej. Później zmieniliśmy taktykę i to przyniosło zamierzony efekt - dodaje szkoleniowiec BM Slam Stali.

Defensywę Legii Warszawa niszczyły akcje pick'and'roll, które efektownymi wsadami kończył Adam Łapeta. Piłki dogrywał mu oczywiście Aaron Johnson, który znalazł się w najlepszej piątce kolejki naszego portalu. Amerykanin zapisał na swoim koncie 18 punktów, 8 asyst oraz 4 zbiórki.

W niedzielnym starciu zabrakło Jure Skificia, który wciąż odczuwa skutki kontuzji z meczu z Czarnymi Słupsk. - Mam nadzieję, że w kolejnym meczu Jure już zagra. To przecież jeden z naszych czołowych zawodników - podkreśla trener BM Slam Stal. - Szukamy jeszcze jednego wysokiego zawodnika, ale nie chcemy by było to uzupełnienie składu, a gracz, który wniesie dużo jakości - dodaje.

Koszykarze z Warszawy doznali czwartej porażki z rzędu. Niedzielny mecz w stolicy szczególny był dla Tomasza Ochońki. - Mam w Warszawie wielu znajomych, sporo czasu tutaj spędziłem, a na trybunach była moja rodzina. Legia musi zapłacić jeszcze frycowe. Jesteśmy bardziej doświadczonym zespołem, mamy inne cele na ten sezon. Znam dobrze trenera Bakuna i wiem, że Legia wszystkie swoje niedociągnięcia, będzie chciała nadrobić walką i zaangażowaniem - tłumaczy rozgrywający.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski o włos od zdobycia bramki! Zobacz skrót meczu Hamburger SV - Bayern Monachium [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
Michaelus
23.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kiedy zwykła seria zwycięstw przechodzi w efektowną?