Co za transfer Stelmetu BC! Martynas Gecevicius podpisał umowę

Newspix / Katarzyna Plewczynska / Na zdjęciu: Martynas Gecevicius
Newspix / Katarzyna Plewczynska / Na zdjęciu: Martynas Gecevicius

Stelmet BC Zielona Góra poszedł na całość. Mistrzowie Polski ściągnęli do zespołu Martynasa Geceviciusa, bardzo uznanego zawodnika na rynku europejskim. Litwin w poniedziałek pojawi się w Polsce, ma zagrać we wtorkowym spotkaniu z Sidigas Avellino.

W godzinach popołudniowych informowaliśmy o tym, że Stelmet BC Zielona Góra przegląda oferty zawodników, którzy mogliby zastąpić kontuzjowanego Borisa Savovicia. Tymczasem przedstawiciele mistrzów Polski nieco zaskoczyli i postawili na gracza obwodowego.
 
Nowym koszykarzem Stelmetu BC został Martynas Gecevicius. Jego pozyskanie śmiało można nazwać hitem transferowym w PLK. To 29-letni Litwin, który w przeszłości z powodzeniem występował w takich klubach jak: Olympiakos Pireus, Lietuvos Rytas Wilno czy TED Ankara (tam grał razem z Vladimirem Dragiceviciem). W sezonie 2016/2017 Gecevicius był zawodnikiem Tecnyconta Saragossa (był najlepszym strzelcem w rzutach z dystansu).

- Martynas to doświadczony gracz, wciąż jednak głodny gry, znajdujący się w idealnym dla koszykarza wieku. Pasuje do systemu gry Stelmetu i jest wstanie wzmocnić zespół od razu - mówi (za basketzg.pl) Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu BC.

Transfer Geceviciusa oznacza pewne przesunięcia w rotacji. - Moore zagrał ostatnio dwa dobre mecze na pozycji numer cztery, więc pozostawiamy obecną rotację podkoszowych. Przesuwamy Kelatiego na pozycję numer trzy, gdzie będzie dzielił minuty z Zamojskim - podkreśla trener Artur Gronek.

Litwin w poniedziałek pojawi się w Polsce, ma zagrać we wtorkowym spotkaniu z Sidigas Avellino w Basketball Champions League.

ZOBACZ WIDEO: Inter pokonał Sampdorię. Gol Kownackiego obudził drużynę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (28)
avatar
Jurek Konwerski
27.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Który to już hit transferowy ostatnim był Kelati 
avatar
Michalik józef
27.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Łokcaniuk bardzo zadowolony, pogrzeje se jaja na ławie a licznik i tak bije. C'est la vie. 
avatar
Reixen ZG
27.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo fajnie, ale co będzie jak Savovic wróci? 5 graczy na dwóch pozycjach. To Matczak nawet się nie spoci na boisku bo nie bedzie miał minut . 
avatar
Marecki CS
27.10.2017
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Poszedł Arturek z płaczem do Janusza, że ten skład tym razem już mu tak nie będzie w stanie pomóc jak w poprzednim sezonie, więc JJ żeby nie wyjść na hipokrytę, jeszcze bardziej wzmacnia mu dru Czytaj całość
avatar
Nielubie Fejsa
27.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przypomne: bede stawial na Matczaka. To Filip nie powacha parkietu teraz, bo moim zdaniem przegrywa rywalizacje z Zamojem.