Stelmet BC z drugą wygraną w BCL, Gecevicius już odpalił

PAP / Lech Muszyński / Adam Hrycaniuk w akcji
PAP / Lech Muszyński / Adam Hrycaniuk w akcji

Koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra odnieśli drugą wygraną w Basketball Champions League. W hali CRS ograli 90:79 Sidigas Avelino. Najskuteczniejszym graczem był Vladimir Dragicević, ale w wielkim stylu z drużyną przywitał się Martynas Gecevicius.

Takiego Martynasa Geceviciusa w Zielonej Górze będą chcieli oglądać jak najczęściej. Snajper trafił 5 z 6 prób zza łuku, zaliczył 17 oczek i miał olbrzymi udział w drugiej wygranej mistrzów Polski w Basketball Champions League.

Triumfu nie byłoby też, gdyby nie Vladimir Dragicević. Podstawowy środkowy mistrzów Polski po raz kolejny w tym sezonie zagrał niczym profesor - zaliczył 23 punkty (8/10 z gry) i 8 zbiórek.

To ona na początku trzymał Stelmet BC w grze, bowiem rywale seryjnie trafiali zza łuku - przed przerwą wykorzystali 6 z 10 prób. Dodatkowo pod koszem szalał Hamady Ndiaye, który w 7 minut zaliczył 6 bloków!

Pomimo tego na przerwę to zielonogórzanie schodzili prowadząc. Po zmianie stron podopieczni Artura Gronka wzmocnili defensywę, dzięki której zdołali w trzeciej kwarcie odskoczyć nawet na 13 oczek.

Goście próbowali jednak wrócić, a już na starcie decydującej ćwiartki zmniejszyli straty do 5 punktów (70:65). Gracze Stelmetu BC odbili jednak piłeczkę. Dwie trójki Geceviciusa i skuteczne manewry Dragicevicia ostatecznie wyjaśniły sprawę.

Jeżeli były dyskusje czy warto było ściągać do Zielonej Góry kolejnego obwodowego, to Gecevicius już w debiucie odpowiedział na te spekulacje głośnym "tak".

Stelmet BC Zielona Góra - Sidigas Avellino 90:79 (19:21, 23:17, 22:15, 26:26)

Stelmet BC: Vladimir Dragicević 23, Martynas Gecevicius 17, Łukasz Koszarek 11, Thomas Kelati 9, Adam Hrycaniuk 9, Jarosław Mokros 6, James Florence 6, Przemysław Zamojski 5, Filip Matczak 4, Armani Moore 0.

Sidigas: Dez Wells 20, Bruno Fitipaldo 17, Jason Rich 11, Ariel Filloy 10, Maarten Leunen 9, Thomas Scrubb 8, Benjamin Ortner 2, Hamady Ndiaye 2, Lorenzo D'Ercole 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Besiktas Stambuł 14 24 10 4 1111 1030
2 CEZ Basketball Nymburk 14 24 10 4 1152 1100
3 Nanterre 92 14 23 9 5 1149 1091
4 Stelmet BC Zielona Góra 14 20 6 8 1075 1087
5 Sidigas Avellino 14 20 6 8 1049 1028
6 Telenet Ostenda 14 20 6 8 975 1050
7 Telekom Baskets Bonn 14 19 5 9 1079 1095
8 Aris Saloniki 14 18 4 10 930 1039

ZOBACZ WIDEO: Idealne podanie Martineza, "Lewy" dopełnił dzieła. Skrót meczu Bayernu z RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (42)
avatar
Marecki CS
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiesz co... chociaż nie, nie dam się kolejny raz "wkręcić" w dyskusje z Tobą, bo tak jak już kiedyś pisałem - nie ma to najmniejszego sensu! Tyle w temacie.
Uff, niewiele brakowało! 
avatar
Marecki CS
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zluzuj porcięta, bo dostaniesz zatwardzenia! Powtarzasz się od 5 czy 6 miesięcy i nawet nie zauważyłeś, że ta płyta jest już zdarta! A tłumaczenie Ci (kolejny raz) przyczyn "sukcesu" Gronka, st Czytaj całość
avatar
MONII
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No tak grającą drużynę to się ogląda. Brawo! 
avatar
Marecki CS
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Meczu nie widziałem, ale z tego co czytam to Gecevicius naprawdę nieźle się wprowadził, ale w końcu przecież po to JJ go ściągnął! Póki co, Gronek może spać spokojnie, no i również wszystko wsk Czytaj całość
avatar
Stanislas
1.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najważniejsze, że Gronkievicius odpalił!