W meczu szóstej kolejki kolejki Polskiej Ligi Koszykówki koszykarze Miasta Szkła Krosno przegrali przed własną publicznością z MKS-em Dąbrowa Górnicza (80:84). Ogromne zastrzeżenia do pracy arbitrów w tym spotkaniu miał trener gospodarzy, Michał Baran.
- W pierwszej połowie nie graliśmy 5 na 5, tylko 5 na 8. Jeżeli ktoś wie o czym mówię, to łatwo było zauważyć pewne rzeczy, które wyglądały komicznie - tłumaczy Michał Baran, który za chwile dodaje: - Pod koszem został uderzony w twarz Jakov Mustapić, a żaden z trzech panów nie widział tego zdarzenia. Myślę, że takie rzeczy na tym poziomie nie mogą się zdarzać. Na końcu jednak to ja zostaję ukarany. Nasz klub również zasługuje na szacunek tych panów - mówił po meczu.
Krytyka nie przeszła bez echa. W poniedziałek Sędzia Dyscyplinarny Polskiej Ligi Koszykówki nałożył na szkoleniowca karę finansową w wysokości 1000 złotych. Jak podaje oficjalna strona ligi, Michał Baran złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Od orzeczenia uwzględniającego taki wniosek nie przysługuje możliwość wniesienia odwołania.
Miasto Szkła Krosno ma za sobą już osiem spotkań w sezonie 2017/18 i z bilansem 3-5 zajmuje 14. miejsce w tabeli PLK.
ZOBACZ WIDEO Rafał Wolski: Liczę na kolejne powołania
* Czy PLK zamawia laptopy z PZKosz? Nie, bo PZKosz nie dostarcza dobrych laptopow w dobrej cenie.
* Czy PLK zamawia samochody z PZKosz? Nie, bo PZKosz nie dostarcza dobrych samochodow w dobrej cenie.
* Czy PLK korzysta z uslug ksiegowych PZKosz? Nie, bo PZKosz nie dostarcza dobrych uslug ksiegowych w dobrej cenie.
* Czy PLK korzysta z uslug sedziow i komisarzy PZKosz.......? Czytaj całość
Brawo trenerze!!!Inni też powinni reagować na takie sytuacje.