Liczne grono Polaków w lidze hiszpańskiej sprawia, że niemal co tydzień mamy do czynienia z polsko-polskim pojedynkiem. Tym razem Tecnyconta Saragossa z Michałem Michalakiem podejmowała Unicaję Malaga, czyli drużynę Adama Waczyńskiego. Obaj reprezentanci Polski zagrali na bardzo dobrym poziomie, ale to Unicaja odniosła pewne zwycięstwo.
Faworyzowani goście od początku pojedynku narzucili swoje warunki gry i od pierwszej do ostatniej minuty prezentowali się znacznie lepiej niż rywale. Ekipa z Malagi już po 20 minutach gry wypracowała sobie 16 punktów przewagi i nie zamierzała zwalniać po przerwie. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 102:77.
Waczyński po znakomitym występie w Eurolidze (25 punktów), podtrzymał dyspozycję w spotkaniu ligowym. W niedzielę na swoim koncie zapisał 16 "oczek", na co złożył się jeden celny rzut za dwa, 4 z 5 skutecznych prób z dystansu i dwa celne osobiste. Jeśli podsumujemy dwa ostatnie występy strzelca, łącznie trafił w nich aż 11 rzutów zza łuku.
Rekord życiowy w Hiszpanii zaliczył natomiast Michalak. Choć w grze spędził tylko nieco ponad 12 minut, zdążył w tym czasie zanotować aż 17 punktów (4/4 za dwa i 3/6 zza łuku). Warto podkreślić, że żaden z pozostałych zawodników nie wniósł do dorobku zespołu więcej od 24-latka z Polski.
Już w sobotę na parkiet wybiegł Przemysław Karnowski. Środkowy rozpoczął rywalizację na ławce rezerwowych, ale otrzymał od trenera niespełna kwadrans, który zamienił na siedem punktów (3/4 za dwa, 1/3 z linii rzutów wolnych) oraz sześć zbiórek. Jego MoraBanc Andorra dzięki czwartej kwarcie wygranej 23:13, zwyciężyła w całym spotkaniu 64:60.
ZOBACZ WIDEO 17-letni Aleksander Balcerowski zadebiutował w lidze ACB!
Czy Michał Michalak powinien zostać powołany na kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski? 
