Wataha Wilków nie przestaje zadziwiać! Piąta z rzędu wygrana Kinga Szczecin

Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: koszykarze Kinga Szczecin
Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: koszykarze Kinga Szczecin

King Szczecin wygrał piąte z rzędu spotkanie w Polskiej Lidze Koszykówki. Tym razem ich ofiarą padł beniaminek z Gliwic, który przegrał 65:87.

Czarni, Asseco, Start, Stal, a teraz GTK - szczecinianie wygrywają aż miło i są obecnie drużyną z drugą najdłuższą serią zwycięstw w Polskiej Lidze Koszykówki (sześć wygranych ma MKS Dąbrowa Górnicza). W sobotni wieczór podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa dali lekcję basketu beniaminkowi z Gliwic, który nie miał nic do powiedzenia i wyraźnie przegrał 65:87.

Wyrównana była jedynie pierwsza kwarta, zakończona remisem 21:21. Później dominowali już tylko gospodarze. Pod koszem nie miał sobie równych Mateusz Bartosz, który skompletował bardzo solidne double-double w postaci 19 punktów i 10 zbiórek. Kiedy do zdobywania punktów włączyli się Harris, Jogela i Medlock, King odjechał na 10, 20, a nawet 30 punktów na początku czwartej kwarty - 79:49.

Szczecinianie dominowali w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Wygrali walkę na zbiórkach aż 43-24, a na dodatek GTK katastrofalnie rzucało za trzy punkty, notując zaledwie 3/17 w tym elemencie!

Tauras Jogela i Carlos Medlock dorzucili po 13 oczek dla Kinga, z kolei Maverick Morgan z 14 punktami był najlepszym strzelcem GTK. Dla szczecinian była to ósma wygrana w tym sezonie, z czego szósta przed własną publicznością.

ZOBACZ WIDEO Ligue 1: AS Monaco rozbiło AS Saint-Etienne, czerwona kartka dla bramkarza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Po serii pięciu wygranych King czeka prawdziwy test. Tuż przed świętami, 23 grudnia Wilki podejmą lidera PLK - Anwil Włocławek. Czy ekipa Budzinauskasa zrobi całemu Szczecinowi prezent na święta i pokona faworyta?

King Szczecin - GTK Gliwice 87:65 (21:21, 23:16, 25:10, 18:18)

King: Mateusz Bartosz 19, Tauras Jogela 13, Carlos Medlock 13, Darrell Harris 11, Paweł Kikowski 9, Sebastian Kowalczyk 7, Andriej Diesiatnikow 4, Łukasz Diduszko 4, Maciej Adamkiewicz 2, Maciej Majcherek 0, Martynas Paliukenas 0, Kostas Jonuska 0.

GTK: Maverick Morgan 14, Marcin Salamonik 13, Quinton Hooker 12, Jonathan Williams 9, Damian Pieloch 5, Robert Skibniewski 5, Marek Piechowicz 2, Lukas Palyza 2, Kacper Radwański 0, Łukasz Ratajczak 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907
Komentarze (8)
avatar
Polta
17.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz z Anwilem koniecznie w piątek bo w sobotę frekwencja może być słabiutka. 
Gabriel G
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To był miły obowiązek. Gratki. GTK strasznie słabe. 
avatar
Irek Osuch
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pan redaktor sprawdzi te serię zwycięstw, bo wydaję mi się że MKS Dąbrowa ma ich 6 
avatar
Sartael
16.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szczecinianie ostatnimi czasy są w niesamowitym gazie. Idą od wygranej do wygranej.