Po Derbach Pomorza pozostał niesmak, ale AZS Koszalin wycofał protest

Materiały prasowe / JACEK IMIOLEK/058sport.pl / Na zdjęciu: koszykarze AZS-u Koszalin
Materiały prasowe / JACEK IMIOLEK/058sport.pl / Na zdjęciu: koszykarze AZS-u Koszalin

Po zakończeniu derbowego spotkania z Czarnymi Słupsk AZS Koszalin poinformował komisarza zawodów o chęci złożenia protestu. Po głębszej analizie ostatecznie klub wycofał się z tego pomysłu, bo... i tak nie zostałby on nawet rozpatrzony.

Po zakończeniu spotkania AZS Koszalin poinformował komisarza zawodów o chęci złożenia protestu. Miał on dotyczyć błędów sędziowskich, które w ocenie klubu, miały realny wpływ na końcowy wynik spotkania.

Najwięcej kontrowersji wzbudza sytuacja, która miała miejsce na niecałe 20 sekund przed końcem meczu. Przy stanie 83:81 dla Czarnych Słupsk Qyntel Woods minął na skrzydle Mantasa Cesnauskisa i wjechał z piłką pod kosz. Zdecydował się na rzut, ale został on zablokowany przez Justina Wattsa.

Czy blok Wattsa był legalny?

Zgodnie z regulaminem PLK, zgłaszający protest ma 48 godzin od momentu jego złożenia na wysłanie do biura ligi pełnej jego treści wraz z uzasadnieniem. Ostatecznie AZS podjął decyzję o wycofaniu protestu, bowiem ten nie zostałby nawet rozpatrzony ze względu na zapisy regulaminowe, które określają, iż "protest nie zostanie rozpatrzony, jeśli dotyczyć będzie decyzji (jednej lub wielu) sędziego boiskowego podjętej świadomie w ramach uprawnień nadanych mu przez Oficjalne Przepisy Gry w Koszykówkę (...), nawet jeśli ta decyzja była błędna".

Poproszony o komentarz do sprawy oraz do ewentualnych błędów arbitrów menedżer koszalińskiego klubu Damian Zydel stwierdził, że nie jest osobą upoważnioną do oceny pracy sędziów. - Materiał wideo jest ogólnodostępny i na pewno zostanie poddany analizie Wydziału Sędziowsko-Komisarskiego - ucina działacz AZS.

Liga nie komentuje decyzji sędziowskich. Tym zajmuje się Wydział Sędziowski, a ocena pracy arbitrów jest sprawą wewnętrzną. Sędziowie są oceniani na bieżąco, po każdej kolejce.

Wygląda na to, że klub z Koszalina przełknął już gorycz porażki. Zastanawia jednak, czy błąd został popełniony oraz jakie poniosą konsekwencje arbitrzy spotkania, o ile jakiekolwiek poniosą.

ZOBACZ WIDEO: Polak przez 14 lat brał narkotyki. "Byłem zniewolony. Nie chciałem tak dłużej żyć"

Komentarze (33)
avatar
Sartre
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak - nadal uważam , że sędzia popełnił błąd, który mógł mieć wpływ na wynik meczu, bo nie ma nikogo kto byłby w stanie przewidzieć jaki byłby jego dalszy przebieg.
Ty chyba jednak nie chces
Czytaj całość
Pepe12
19.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Błąd czy był czy nie był to nie ma znaczenia a to dlatego, że na sędziów nie zostanie nałożone żadne zawieszenie. Oni są bezkarni, ich tylko można chwalić. Zresztą czy po meczu Stali z Kingiem Czytaj całość
avatar
CSfan
18.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Woods zrobił 3 kroki i tyle w temacie. Miejcie trochę godności... Nawet przegrać z honorem nie potraficie. 
avatar
Maciej Paluch
18.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Doliński to powinien się podać do dymisji za zatrudnienie przed sezonem Szczubiała , który pościągał do AZS w połowie drugoligowych zawodników z Młynarskim na czele. 
avatar
Marecki CS
18.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jasne że protest wycofali, bo przepisy to jedno, a po drugie ciekawe na co mogliby liczyć po "popisie" Dolińskiego na twitterze?! Po takim komentarzu znając realia PLK, mogliby jeszcze dostać k Czytaj całość