Paweł Turkiewicz: Trzeba się bić, a żeby się bić trzeba mieć podejście

Trudne życie beniaminka PLK. GTK Gliwice wygrało dwa z 12 meczów, a w perspektywie seria trudnych wyjazdów. - Trzeba mieć świadomość, że nikt niczego nie da nam za darmo - mówi trener zespołu Paweł Turkiewicz.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Paweł Turkiewicz WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Paweł Turkiewicz
Życie beniaminków nigdy nie jest łatwe. W tym sezonie PLK przekonuje się o tym m.in. GTK Gliwice. Podopieczni Pawła Turkiewicza w miniony weekend przegrali 10. mecz w rozgrywkach.

Tradycyjnie problemem była przede wszystkim defensywa. - Jeżeli tego nie poprawimy, to będziemy mieli problem w każdym meczu - przekonuje szkoleniowiec. GTK traci średnio 91 punktów na mecz.

- Trzeba wierzyć i być świadomym, że w żadnym meczu nie będzie łatwo. Gramy serię spotkań na wyjeździe i w każdym trzeba się bić, a żeby się bić trzeba mieć podejście i świadomość, że nikt niczego za darmo nie da - dodaje Turkiewicz.

Przed gliwiczanami kolejne trudne wyzwania. Już w sobotę w Sopocie czeka ich mecz z Treflem. Potem wyjazdy do Zielonej Góry na starcie ze Stelmetem BC i już w styczniu do Starogardu Gdańskiego na konfrontację z Polpharmą.

O trzeci triumf łatwo zatem nie będzie. - Musimy pokazać, że potrafimy. Mam nadzieję, że zawodnicy mają na tyle własnej woli walki i chęci, żeby wygrywać. Ja z kolei będę się starał wyzwolić to w zawodnikach, żeby wiedzieli, że trzeba cały czas iść do przodu - zakończył Turkiewicz.

ZOBACZ WIDEO: W tym sporcie jesteśmy potęgą. "Udowodniliśmy to w 2017 roku"
Czy GTK ma najsłabszą obronę w PLK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×