- Anwil jest w lepszej dyspozycji. Są w tym składzie od początku sezonu, widać, że są zgrani. Ich gra w ataku i w obronie może się podobać, ale to nie oznacza, że my się poddamy - mówi przed meczem Andrej Urlep.
Dla słoweńskiego szkoleniowca starcie z Anwilem Włocławek jest wyjątkowe, bo to właśnie z tą drużyną po raz ostatni zdobył mistrzostwo Polski - było to w 2003 roku. Ciekawostką jest fakt, że Urlep miał wtedy do dyspozycji w składzie Igora Milicicia, czyli obecnego szkoleniowca Anwilu.
Teraz po 15 latach chce ten wyczyn powtórzyć ze Stelmetem BC. Urlep jest w zespole z Zielonej Góry od dziesięciu dni - w tym czasie zmienił niemal wszystko: zagrywki, intensywność treningów, wprowadził dyscyplinę.
- Sytuacja wewnątrz klubu nie była zbyt dobra. Nie chcę mówić o nikim źle, ale uważam, że potrzebowaliśmy zmian. Teraz każdy dokładnie wie, co musi na parkiecie robić i co gramy - mówi Martynas Gecevicius. On u Urlepa ma wolną rękę na oddawanie rzutów. Litwin w meczach ze Stalą i GTK oddał ich aż 19 (trafionych siedem).
W meczu z Anwilem w barwach Stelmetu BC zadebiutuje Edo Muric. To mistrz Europy z reprezentacją Słowenii, który w zespole zastąpi Armaniego Moore'a (odszedł do ligi niemieckiej). Nowy koszykarz parafował kontrakt na 1,5 roku. - To bardzo dobry gracz, który wiele da naszej drużynie. Znam jego charakter i walory. Takiego zawodnika nasz zespół potrzebuje - podkreśla Urlep.
Anwil do Zielonej Góry przyjeżdża jako lider rozgrywek PLK. Włocławianie w tym sezonie spisują się rewelacyjnie, przegrali zaledwie dwa spotkania. - Trzeba jednak przyznać, że mimo tych 12 wygranych w lidze, to nie jesteśmy najlepsi w Polsce, ale i po porażkach nie jesteśmy najgorsi. Wciąż trenujemy mocno, by być tu, gdzie się znajdujemy - zauważa Igor Milicić, trener Anwilu.
Włocławianie są jednym z nielicznych zespołów w PLK, którzy nie przeprowadzili zmian w składzie w trakcie trwania rozgrywek. Jednak z obozu Anwilu dochodzą głosy, że na przełomie stycznia i lutego do pewnych korekt może dojść. Chodzi o wzmocnienie pozycji rozgrywającego. W tym momencie jedynym nominalnym playmakerem jest Kamil Łączyński.
Stelmet BC - Anwil / 03.01.2018r., 18:00, transmisja Polsat Sport
ZOBACZ WIDEO 12 punktów Adama Waczyńskiego nie pomogło Maladze