Niezwykle frapująco zapowiadała się potyczka Panioniosu Ateny z Arisem Saloniki. W pierwszym spotkaniu górą była drużyna Andrei Mazzona. Jednak mecz był bardzo wyrównany i dopiero w samej końcówce 3. ekipa rundy zasadniczej przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Tak też było i tym razem. Dopiero w czwartej kwarcie Aris wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końcowej syreny. Pojedynek zakończył się wynikiem 79:76.
W pierwszych minutach szybciej na parkiecie odnaleźli się gracze z Salonik. Przyzwoita postawa w ataku, solidna - jak zwykle - defensywa sprawiły, że to koszykarze tego teamu wyszli na przodownictwo, które po pierwszej odsłonie wynosiło 6 "oczek". Podopieczni Alexa Trifunovicia nie zamierzali jednak się poddawać łatwo, tym bardziej, że był to dopiero początek spotkania. Już w drugiej partii swój styl gry odnaleźli gospodarze, którzy w ekspresowym tempie zniwelowali niewielki deficyt. Niewiarygodna wręcz indolencja rywala została świetnie wykorzystana przez Panionios. Zawodnicy tego teamu schodzili na przerwę mając 6 "oczek" w zapasie.
Po powrocie na parkiet gra się wyrównała. Wciąż na prowadzeniu byli miejscowi gracze, ale Aris optycznie przeważał, ale nie do końca zostało to wykorzystane. Dopiero w ostatniej kwarcie, w której rozstrzygały się losy tego pojedynku górą była 3. drużyna sezonu zasadniczego ESAKE. Saloniczanie postawili ścianę, która wymusiła na rywalu bardzo nieskuteczne rzuty, i nawet częste pojawianie się na linii rzutów wolnych nie zmieniło obrazu gry. Dziesięciokrotni Mistrzowie Hellady całkowicie odrobili straty, a następnie uzyskali skromne przodownictwo, które jak się później okazało utrzymali do końca i to właśnie oni mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
Była to już druga wygrana koszykarzy Andrei Mazzona. Tym samym Aris wywalczył awans do półfinału play off ESAKE.
Ian Zoroski, który spędził na placu gry nieco ponad 24 minuty był najskuteczniejszy w zespole Panioniosu. Gracz ten na swoje konto zapisał 14 "oczek" i asystę. Natomiast spory udział w sukcesie "Emperor" miał Keydren Clark, autor 23 punktów, 3 zbiórek i 5 asyst.
Koszykarze Panelliniosu nadspodziewanie łatwo przegrali z drużyną Maroussi Ateny. Podopieczni Iliasa Zourosa na własnym obiekcie nie sprostali wymaganiom lokalnego rywala, ulegając mu różnicą 36 punktów - 57:93.
Maroussi już w pierwszej kwarcie zdecydowanie dominowało na placu gry. Zawodnicy Anastasiosa Markopoulosa w ataku byli wręcz nie do zatrzymania. Goście nie zapomnieli również o bardzo ważnym elemencie koszykarskiego rzemiosła - obronie. Również w tym punkcie przewyższali swojego przeciwnika. Aż 80 procentowa skuteczność rzutów za 2, i 50 za 3 - tak egzekwowali swoje rzuty 4. zespół rundy zasadniczej ligi greckiej.
W drugiej i trzeciej partii gra się nieco wyrównała. Wciąż optyczną przewagę mieli koszykarze Maroussi, którzy obie odsłony wygrali w sumie 6 "oczkami". Prawdziwy pogrom Panelliniosu nadszedł w ostatniej "ćwiartce". W tej kwarcie triumfatorzy Pucharu Saporty z 2001 roku zagrali wręcz koncertowo. Gracze tego teamu w przeciągu 10 minut 6-krotnie "dziurawili" kosz swoimi rzutami zza łuku. Miejscowa ekipa częściej pudłowała, aniżeli dopisywała do swojego konta kolejne punkty. Na dodatek zawodnicy 6-krotnego Mistrza Grecji zdecydowanie przegrali rywalizację na desce.
Warto dodać, że gospodarze mieli olbrzymie problemy z próbami z dystansu. Niezwykle często mijały one swój cel, zaledwie 3 na 13 rzutów były skuteczne. To niewątpliwie przełożyło się na tak niekorzystny rezultat tego pojedynku, który oznacza nic więcej, niż mniej niż to, iż Panellinios odpadł z fazy play off.
Najsilniejszym ogniwem miejscowego klubu był Manolis Papamakarios. Koszykarz ten zdobył 16 "oczek", a także zapisał w swoich statystykach 4 zbiórki i 2 asysty. W ekipie zwycięskiej pierwsze skrzypce grał Georgios Diamantopoulos, którego dziełem było 18 punktów, 3 zbiórki i 4 asysty.
Panionios Ateny - Aris Saloniki 75:79 (16:22, 20:8, 20:22, 19:27)
(Miles 19, Zoroski 14, Michov 12, Kalambokis 11 - Clark 23, Nelson 16, Wright 13, Tsaldaris 10)
Stan rywalizacji: 2:0 dla Arisu Saloniki i awans do półfinału play off
Panellinios Ateny - Maroussi Ateny 57:93 (14:27, 17:20, 14:17, 12:29)
(Papamakarios 16, Grundy 12, Newley 10 - Diamantopoulos 18, Kaimakoglou 16, Mavrokefalidis 14, Haralabidis 11, Glyniadakis 10)
Stan rywalizacji: 2:0 dla Maroussi Ateny i awans do półfinału play off