Z Mińska Polki wrócą z niczym, Białorusinki nie pozostawiły złudzeń

Archiwum prywatne / Dariusz Tukalski / Na zdjęciu: Agnieszka Skobel
Archiwum prywatne / Dariusz Tukalski / Na zdjęciu: Agnieszka Skobel

Trzeciej porażki w eliminacjach do Women EuroBasket 2019 doznały reprezentantki Polski. W Mińsku podopieczne Arkadiusza Rusina przegrały z Białorusinkami 50:71.

Nie można wygrać meczu mając zaledwie 27 procent skuteczności rzutów z gry i popełniając aż 17 strat. Porażka oznacza dla Polek praktycznie pożegnanie z marzeniami o wyjeździe na EuroBasket 2019.

Pozytywy? Arkadiusz Rusin po tym meczu z pewnością będzie miał bogaty materiał do analizy, a zadowolony może być chyba jedynie z fragmentów w defensywie, która w pewnych momentach funkcjonowała naprawdę dobrze.

O wejściu Polek wystarczy napisać, że w pierwszej kwarcie wykorzystały zaledwie 1 z 14 rzutów z gry. Na szczęście w miarę dobrze funkcjonowała defensywa.

Niemoc przełamała dopiero Paulina Misiek (9 punktów w pierwszej połowie), po akcjach której Polki przegrywały tylko 13:15. Szybko jednak zareagowała Nataliya Trafimava. Po czasie dla trener Białorusi jej podopieczne zaliczyły serię 10:0 i wypracowaną przewagę utrzymały aż do przerwy.

Po zmianie stron Biało-Czerwone zdołały zmniejszyć straty do dziewięciu "oczek", ale gospodynie w odpowiedzi trafiły trzykrotnie zza łuku i szybko zastopowały pogoń naszych zawodniczek, odskakując nawet na 19 punktów.

Rekordowo Białorusinki prowadziły nawet 66:40. W końcówce udało się jednak trochę zmniejszyć te straty, które ostatecznie zatrzymały się na pułapie 21 "oczek".

Liderem tabeli "polskiej grupy" są Turczynki, które w środę pewnie 86:48 ograły we własnej hali Estonki i po czterech meczach eliminacji mają na swoim koncie komplet zwycięstw.

W ostatnim okienku tych eliminacji Polki zagrają w Bydgoszczy z Turczynkami (17 listopada) i Estonkami (21 listopada). - Mecze eliminacji EuroBasketu odbędą się w Artego Arenie, bo uważamy, że ta hala dedykowana jest koszykówce - mówił o wyborze miejsca Grzegorz Bachański, prezes PZKosz.

Białoruś - Polska 71:50 (13:6, 23:17, 15:12, 20:16)

Białoruś: Maryia Papova 13, Volha Ziuzkova 12, Katsiaryna Snytsina 11, Viktoryia Hasper 8, Tatsiana Likhtarovich 8, Anastasiya Verameyenka 8, Alexandria Bentley 6, Aliaksandra Tarasava 3, Yulia Rytsikava 2, Yelena Leuchanka 0.

Polska: Paulina Misiek 9, Weronika Gajda 9, Agnieszka Skobel 7, Agnieszka Kaczmarczyk 6, Katarzyna Trzeciak 5, Julia Adamowicz 3, Magdalena Szajtauer 3, Magdalena Ziętara 2, Justyna Żurowska-Cegielska 2, Marta Witkowska 2, Aleksandra Pawlak 2, Agata Dobrowolska 0.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości

Komentarze (0)