Widowisko w Poznaniu nie należało do najbardziej porywających. Oba zespoły nie grzeszyły skutecznością, wobec czego kibice zgromadzeni w hali CityZen byli świadkami wielu niecelnych rzutów, co przekładało się na jakość spotkania. Na 2 minuty przed końcem Biofarm Basket prowadził punktem i był na dobrej drodze do wygrania tego arcyważnego dla siebie meczu. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak gracze lidera tabeli i ostatecznie to oni triumfowali.
Pewną wygraną odniosła natomiast Energa Kotwica. Nie miała ona zbyt wielkich problemów z pokonaniem KSK Noteci, choć swoją wysoką przewagę zbudowała tak naprawdę dopiero w ostatniej kwarcie. Jeśli chodzi o skuteczność zza łuku, w Kołobrzegu było z tym jeszcze gorzej niż w Poznaniu. Gospodarze zanotowali w tym względzie skuteczność zaledwie 14 procent, zaś goście - 10...
Dobre otwarcie i spokojna kontrola wydarzeń - właśnie tak przebiegało starcie w Prudniku. Podopieczni Tomasza Michalaka już po pierwszej połowie prowadzili różnicą 20 punktów, będąc ekipą wyraźnie lepszą od Siarki. Ta porażka niemal w 100 procentach odebrała gościom szanse na awans do fazy play-off lub choćby na zajęcie miejsc 9-10, dających pewne utrzymanie. Z kolei ostatnia forma Pogoni może być dla jej kibiców dobrym prognostykiem przed kwietniowymi meczami o być albo nie być na zapleczu EBL. Z rzeczy pozytywnych warto dodać także debiut w sezonie (bardzo późny z powodu kontuzji ścięgna Achillesa) Tomasza Nowakowskiego, podkoszowego prudniczan. W swoim pierwszym meczu po długiej pauzie, zdobył 7 "oczek", miał 3 zbiórki i 2 asysty w blisko 18 minut gry.
Siódmego meczu z rzędu nie zdołał z kolei wygrać WKS Śląsk. Wrocławianie wyraźnie ulegli w Krakowie miejscowej R8 Basket Politechnice, 75:93. Goście wysoko przegrywali już po 20 minutach gry, ale w trzeciej kwarcie zebrali się do zrywu, wygrali tę część aż 21:9, ale to było wszystko, na co było ich stać. W krakowskiej ekipie po raz kolejny wyróżnił się Jakub Dłuski, autor double-double w postaci 14 punktów i 11 zbiórek. Podobne osiągnięcie, ale z asystami zapisał na swoim koncie Marcin Nowakowski (13 pkt. 10 as.). Po kilku meczach marazmu na swoim poziomie zagrał także Michael Hicks.
Żadnych szans gościom z Kłodzka nie dał tyski GKS. Zawodnicy Tomasza Jagiełki żądni byli rewanżu za kompromitującą porażkę z pierwszej rundy rozgrywek (56:59, zaledwie 4 zdobyte punkty w I kwarcie). Tym razem od samego początku widać było, kto będzie walczył w play-offach, a kto bronił się przed spadkiem z ligi. GKS zaaplikował rywalom aż 18 trójek (na 31 prób), co było głównym czynnikiem przekonywającego zwycięstwa.
Jamalex Polonia Leszno w końcu zwycięska. W końcu, gdyż nie przystoi wiceliderowi rozgrywek kontynuować serii porażek, która ostatecznie zatrzymała się na pięciu. Przełamanie nadeszło w pojedynku z Polfarmexem Kutno. Była to dla graczy Łukasza Grudniewskiego podwójnie ważna wygrana, gdyż odniesiona z przeciwnikiem depczącym im po piętach. A do wygranej poprowadził leszczynian nie kto inny jak Kamil Chanas.
Dominator Cechniak. Właśnie to ciśnie się na usta po meczu w Pruszkowie, gdzie zespół Marka Zapałowskiego stanął naprzeciw podopiecznych Konrada Kaźmierczyka. Goście w Bydgoszczy także walczą o awans do ósemki, ale na Mazowszu nie mieli za wiele do powiedzenia. Zagrali nieźle w drugiej i trzeciej kwarcie, ale mecz trwa przez 40 minut. W premierowej oraz ostatniej odsłonie to Elektrobud-Investment Znicz Basket dominował, a zdobyte dwa punkty mocno przybliżają tę ekipę do zajęcia 7. lub 8. miejsca, które zapewni play-offy. Wracając do Cechniaka - trafionych 10 na 11 rzutów z gry mówi samo za siebie!
Nad przepaścią znalazł się natomiast zespół z Siedlec. SKK na własnym terenie nie zdołał wygrać z beniaminkiem rozgrywek, KK Warszawa. Po tej porażce ekipa Michała Spychały zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z identycznym dorobkiem punktowym jak ostatnia Noteć. Tym samym mecz w przedostatniej kolejce pomiędzy właśnie tymi drużynami, najprawdopodobniej wyłoni pierwszego spadkowicza z I ligi, gdyż ostatni, siedemnasty team spada z rozgrywek automatycznie.
Wyniki 31. kolejki I ligi:
Biofarm Basket Poznań - Spójnia Stargard 72:74 (14:11, 19:17, 16:23, 23:23)
Biofarm Basket: Struski 16 (10 zb.), Wieloch 12, Fiszer 11, Kurpisz 11, Czyż 8, Konopatzki 5 (10 zb.), Samsonowicz 5, Gruszczyński 2, Smorawiński 2.
Spójnia: Dymała 16, Fraś 15, Bręk 14, Pabian 10 (10 zb.), Wilczek 10, Czujkowski 5, Pytyś 2, Szymański 2, Koziorowicz 0, Raczyński 0.
Energa Kotwica Kołobrzeg - KSK Noteć Inowrocław 76:56 (16:11, 15:11, 13:18, 32:16)
Energa Kotwica:
Łukasz Bodych 13, Przyborowski 13, Pawłowski 11, Dzierżak 9, Grujić 9, Neumann 9, Dobriański 4, Rduch 4, Paweł Bodych 2, Ryżek 2, Kolek 0, Żmudzki 0.
KSK Noteć:
Małecki 17, Żurawski 11, Szczepanik 10, Michalski 9, Filipiak 4, Adamczewski 2, Marciniak 2, Sroczyński 1, Paul 0.
Pogoń Prudnik - Siarka Tarnobrzeg 81:70 (25:13, 22:14, 15:22, 19:21)
Pogoń:
Prostak 17, Mordzak 16, Strzelecki 15, Nowerski 9, Krawczyk 7, Nowakowski 7, Garwol 4, Malitka 4, Bogdanowicz 2, Czyżewski 0, Krawiec 0.
Siarka: Sewioł 23, Niedźwiedzki 17, Nowicki 12, Stanios 6, Gazarkiewicz 5, Długosz 4, Czyżnielewski 3, Pabianek 0.
R8 Basket AZS Politechnika Kraków - WKS Śląsk Wrocław 93:75 (27:24, 33:15, 9:21, 24:15)
R8 Basket:
Hicks 21, Dłuski 14 (11 zb.), Nowakowski 13 (10 as.), Baran 12, Malczyk 12, Pełka 12, Renkiel 3, Aleksander Załucki 3, Jakub Załucki 3.
WKS Śląsk: Dziewa 14, Mroczek-Truskowski 13, Grzeliński 10, Stawiak 10, Michałek 7, Musiał 7, Kutta 5, Pławucki 5, Ratajczak 4.
GKS Tychy - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 102:79 (33:16, 18:21, 35:29, 16:13)
GKS:
Jankowski 20 (6x3), Deja 17, Kulon 16, Kowalewski 12 (4), Szymczak 12, Słupiński 9, Majka 6, Hałas 5, Małgorzaciak 5, Fenrych 0, Usendiah 0, Zawadzki 0.
Zetkama: Sanny 16, Stępień 11, Jodłowski 9, Kliniewski 9, Wojciechowski 9, Kulon 8, Malona 8, Kasiński 5, Lipiński 4, Rogalewski 0.
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Enea Astoria Bydgoszcz 85:69 (19:14, 22:22, 21:20, 23:13)
Elektrobud-Investment ZB:
Cechniak 25 (14 zb.), Mikołaj Stopierzyński 12, Ornoch 11, Jarmakowicz 10, Cetnar 9, Kordalski 7, Madziar 6, Hałas 3, Hubert Stopierzyński 2, Paszkiewicz 0.
Enea Astoria: Bierwagen 16, Śpica 13, Aleksandrowicz 12, Szyttenholm 9, Frąckiewicz 8, Gospodarek 5, Fatz 4, Barszczyk 2, Kondraciuk 0, Korniiets 0.
Jamalex Polonia 1912 Leszno - Polfarmex Kutno 73:62 (24:14, 18:12, 22:19, 9:17)
Jamalex Polonia:
Chanas 21 (4x3), Kobel 11, Milczyński 10, Kaczmarzyk 8, Sanny 8, wrona 7, Sirijatowicz 4, Trubacz 4, Krajewski 0, Kurkowiak 0, Rostalski 0.
Polfarmex:
Janiak 14, Marek 13, Wojdyła 13, Pawlak 6, Zębski 5, Kobus 4, Szwed 4, Antczak 3, Ćwirko-Godycki 0, Tradecki 0.
SKK Siedlce - KK Warszawa 75:80 (18:18, 21:26, 23:20, 13:16)
SKK:
Lewandowski 24, Wróbel 14, Król 8, Rajewicz 8 (13 zb.), Czosnowski 7, Obarek 4, Stefanik 4, Nędzi 3, Sobiło 3.
KK: Motel 16, Wojtyński 15, Hybiak 13, Koźluk 12, Rudko 12, Jaremkiewicz 5, Zapert 5, Sarnacki 2, Iwanowicz 0, Jankowski 0.
ZOBACZ WIDEO Dwa słupki, zmarnowana szansa Milika i skromne zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]