To był czwarty mecz w tej edycji play-off, które Artego musiało wygrać, żeby pozostać w grze i bydgoszczanki ponownie wytrzymały presję.
Łatwo nie było. Mistrzynie Polski trzecią kwartę zakończyły trójką Kariny Szybały i rzutem równo z końcową syreną Eliny Dikeoulakou. Ślęza prowadziła wówczas 50:45, ale to nie wszystko.
Na osiem minut przed końcem po skutecznej penetracji Kourtney Treffers gospodynie prowadziły nawet 59:48, ale ostatecznie triumfu do końcowej syreny dowieźć nie zdołały.
Artego zaliczyło serię 16:0, dzięki której w mig odrobiło straty i wyszło na prowadzenie, którego ostatecznie nie oddało do końcowej syreny. Wrocławianki przez ostatnie osiem minut zdobyły zaledwie 2 oczka. W tym czasie popełniły jedną stratę i spudłowały 11 z 12 rzutów z gry.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Po stronie Artego ponownie prym wiodły podkoszowe. Dragana Stanković i DeNesha Stallworth zaliczyły łącznie 36 punktów. 15 dołożyła solenizantka Jennifer O’Neill.
Decydujące, piąte spotkanie odbędzie się w niedzielę w Bydgoskiej Artego Arenie. Na triumfatora czeka już CCC Polkowice, które w trzech meczach rozprawiło się z Wisłą CanPack Kraków.
1KS Ślęza Wrocław - Artego Bydgoszcz 61:67 (16:12, 17:17, 17:16, 11:22)
Ślęza: Kourtney Treffers 15, Elina Dikeoulakou 13, Sharnee Zoll 12, Tijana Ajduković 9, Karina Szybała 8, Tania Perez 4, Agnieszka Kaczmarczyk 0, Marissa Kastanek 0, Agnieszka Majewska 0, Klaudia Sosnowska 0.
Artego: Dragana Stanković 19, DeNesha Stallworth 17, Jennifer O'Neill 15, Justyna Żurowska-Cegielska 9, Elżbieta Międzik 6, Julie McBride 1, Julia Adamowicz 0, Agnieszka Szott-Hejmej 0.
stan rywalizacji: 2:2