Po tym, jak ogłoszono koniec egzystencji drużyny Good Angels Koszyce, czyli wielokrotnego mistrza Słowacji, koszykarki tego klubu nie mogły narzekać na brak ciekawych ofert.
Dwie z nich wybrały opcję Basket 90 Gdynia. Anna Jurcenkova to doświadczona, bo 33-letnia podkoszowa, która z pewnością powinna być solidnym punktem zespołu, który chce wrócić na poważnie do walki o medale mistrzostw Polski.
Ona sama ma nadzieję, że nowy sezon będzie udany nie tylko dla niej, ale i całej organizacji Basket 90. - Mam nadzieję, że to będą dobre rozgrywki dla nas - powiedziała krótko. Środkowa ostatnie rozgrywki zakończyła ze średnimi na poziomie 12,1 punktu i 7,8 zbiórki w lidze słowackiej oraz 11,2 punktu i 7,7 zbiórki w EuroCupie.
Wcześniej nowymi zawodniczkami Basketu 90 zostały doskonale znana w Polsce Paulina Misiek oraz młoda gwiazda słowackiej koszykówki Barbora Balintova. Z tą drugą wiązane są w Gdyni ogromne nadzieje.
ZOBACZ WIDEO Bomba Arkadiusza Milika. Wejście smoka dało zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Ma 24 lata, ale już czteroletnie doświadczenie na europejskich parkietach i to grając w drużynie, która rywalizowała na najwyższym poziomie. To doświadczenie bardzo nam się przyda podobnie jak fakt, że może grać na dwóch pozycjach, czyli rozgrywającej i rzucającej. Na pewno będziemy z tego korzystać - komplementuje ją trener Gundars Vetra.
Łotewski szkoleniowiec będzie miał również do swojej dyspozycji m.in. Annę Makurat, Kamilę Podgórną, Annę Jakubiuk czy powracającą do gry po kontuzji Aldonę Morawiec.