Pierniki lubią brąz. W Toruniu huczne świętowanie

W zeszłym sezonie Polski Cukier był wicemistrzem Polski, teraz toruński klub zdobył Puchar Polski i brązowy medal. W grodzie Kopernika jest zadowolenie z wyników, w środę będzie huczne świętowanie na ulicach miasta.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Newbill i Cosey WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Newbill i Cosey
W dwumeczu o brązowy medal Polski Cukier Toruń okazał się lepszy od Stelmetu Enei BC Zielona Góra (był to rewanż za ubiegłoroczny finał - wtedy Stelmet wygrał 4:1). O losach rywalizacji zadecydowało pierwsze spotkanie, które podopieczni Dejana Mihevca wygrali różnicą aż 22 punktów! W rewanżu zielonogórzanie podjęli walkę, ale zdołali odrobić tylko cztery "oczka".

Tuż po końcowej syrenie zapadła spora euforia w toruńskim obozie. Klub przygotował okolicznościowe koszulki z napisem: "Twarde Pierniki - brązowi medaliści mistrzostw Polski". Było confetti i szampany.

Na trybunach kibice wywiesili transparent: "Pieniki lubią brąz". Prezydent miasta Michał Zalewski przekazał czek na kwotę 150 tysięcy złotych. Na środę zaplanowano huczne świętowanie. O 18:30 odbędzie się feta na ulicach miasta.

ZOBACZ WIDEO Reprezentanci w Arłamowie. Część dotarła samochodami, pozostali helikopterami

- To był wspaniały sezon. Co prawda nie udało się awansować do finału, ale jest brązowy medal. To jasny sygnał, że klub cały czas zmierza w dobrym kierunku - mówi Łukasz Wiśniewski, kapitan Twardych Pierników.

Sukces nie rodzi się z przypadku

Atutem Polskiego Cukru jest ciągłość pracy i kontynuacja. Klub w ciszy i spokoju stopniowo się rozwija, nie ma żadnych skandali i rewolucji. Dyrektor Ryszard Szczechowiak wyznaje jasną zasadę: "jeśli kogoś zatrudniłem, to biorę za niego odpowiedzialność".

Ważnym aspektem jest fakt, że pieniądze są wypłacane na czas. Zawodnicy chcą grać w Polskim Cukrze. Z zeszłego sezonu zostało sześciu koszykarzy. Zespół wzmocniono ciekawymi postaciami: Gruszecki, Cel, Cosey. Ściągnięto także słoweńskiego trenera Dejana Mihevca, który umiejętnie poukładał wszystkie klocki. Puchar Polski i brązowy medal to spory sukces w jego CV.

- Dziękuję wszystkim kibicom, zawodnikom i władzom klubu za ten udany sezon. Cieszę się, że w meczu o brąz pokonaliśmy bardzo mocnego rywala - przyznaje Mihevc, który najprawdopodobniej pozostanie na stanowisku.

Kolejnym krokiem w rozwoju toruńskiego klubu są europejskie puchary. Przedstawiciele Polskiego Cukru chcą w nich wystąpić, ale w tym momencie trudno powiedzieć: czy i w jakim pucharze zagrają Twarde Pierniki. Odpowiedź mamy poznać w najbliższych dniach.


Czy Polski Cukier Toruń zagra w europejskich pucharach w przyszłym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×