NBA: ależ muskulatura Mike'a Bibby'ego. Zaskoczył nawet Dwyane'a Wade'a

Getty Images / Mike Stobe / Mike Bibby
Getty Images / Mike Stobe / Mike Bibby

W internecie pojawiło się zdjęcie, przedstawiające Mike'a Bibby'ego, który w niczym nie przypomina zawodnika, który 6 lat temu zakończył swoją przygodę z NBA. Były koszykarz ciężką pracą niesamowicie wyrzeźbił swoją sylwetkę.

Takiej muskulatury nie powstydziłby się niejeden atleta, uprawiający sporty siłowe. Zdjęcie - jako pierwszy - na swoim oficjalnym profilu na Twitterze umieścił były klub zawodnika, Sacramento Kings. Mike Bibby to obecnie 40-letni emerytowany koszykarz, który bardzo mocno zaprzyjaźnił się z siłownią. W trakcie swojej gry w NBA nigdy nie był on typem atlety, co - jak widać - zmieniło się, kiedy postanowił odwiesić buty na kołku.

Wygląd Bibby'ego wywołał wielkie poruszenie na Twitterze. Odwołał się do niego nawet wywołany do tablicy Dwyane Wade. Obaj gracze znają się z okresu wspólnej gry w Miami w 2011 roku. Sezon później były rozgrywający przeniósł się jednak do Nowego Jorku. W jednym z meczów pomiędzy Heat a Knicks doszło do sytuacji, w której Wade nadepnął na stopę Bibby'ego, przez co temu drugiemu zsunął się but. Gwiazdor Heat wyrzucił go jednak za linię końcową, co wówczas mogło wywołać szeroki uśmiech.

Teraz, kiedy o nowej sylwetce byłego gracza Kings stało się głośno, oznaczony w jednym z postów na Twitterze Wade, postanowił... po 6 latach przeprosić Bibby'ego. Oczywiście cała sytuacja ma wydźwięk typowo żartobliwy, jednak 40-latka naprawdę wypada jedynie pochwalić za dojście do takiego wyglądu. Ponadto, wieloletni lider Heat, zabezpieczył się jak widać na wypadek ewentualnego spotkania z byłym kolegą z drużyny.

Bibby w lidze NBA reprezentował barwy łącznie sześciu klubów, ale najlepszy okres jego gry przypadł na czas spędzony w Sacramento. W całej karierze średnio zdobywał po 14,7 punktu, 5,5 asysty i 3,1 zbiórki.

ZOBACZ WIDEO Maciej Terlecki: Nie wierzę w to, że Glik będzie gotowy grać na sto procent

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
16.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proponuję ten artykuł przerzucić do działu SPORTOWYBAR.